Dzień Kobiet w GOK w Sękowej z udziałem Marzeny Kipiel - Sztuka
Jak pisze Pani Halina Gajda był też lokalny akcent. Nie sękowski, a bobowski. Trzeba bowiem wiedzieć, że pani Marzena ma w pewnym sensie korzenie w Gorlickiem. W Brzanie mieszkali bowiem jej dziadkowie. Gdy padło pytanie: czy jest ktoś z Bobowej, do odpowiedzi natychmiast zgłosił się Aleksander Gucwa, dzisiaj sękowianin, ale z rodzinnymi korzeniami właśnie z Bobowej. Oprócz udzielonego wywiadu przeprowadzonego przez prowadzącego - Marka Czarnotę, pani Marzena wykonała swoje autorskie utwory. Aktorka zaśpiewała kilka piosenek, a muzycznie towarzyszył jej zespółLoma z Mirosławem Bogoniem. Panowie błyskawicznie zyskali sobie jej serdeczność. Co więcej, kilkakrotnie podkreślała ich muzyczny profesjonalizm. Występy zostały przyjęte gromkimi brawami.
Ten niezwykły wieczór dedykowany był paniom z okazji zbliżającego się ich święta, ale też panom – wszak i oni mają swoje miejsce w kalendarzu. PS Międzynarodowy Dzień Kobiet to święto ustanowione w 1910 r. dla upamiętnienia strajku 15 tys. kobiet, pracownic fabryki tekstylnej w Nowym Jorku, które 8 marca 1908 r. domagały się praw wyborczych i polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki zamknął strajkujące w pomieszczeniach fabrycznych. W wyniku pożaru zginęło wówczas 129 kobiet.
Wróć do newsów |