Newsy:

znalezionych: 1407 na 282 stronach
« poprzednia -   241  242  243  244  245  246  247  248  249   - następna »

Dzień Seniora w Sękowej

Pod hasłem „ŹLE JEST ZMARNOWAĆ MŁODOŚĆ, A JUŻ CAŁKIEM GŁUPIO ZMARNOWAĆ STAROŚĆ " obchodzono 17 stycznia bieżącego roku w GOK w Sękowej Dzień Seniora.
Wszystkich zebranych powitała pani wójt gminy Małgorzata Małuch. Złożyła seniorom najlepsze życzenia długich lat w zdrowiu, szczęściu i radości.

Imprezę przygotowała Młodzieżowa Rada Gminy ze swoim opiekunem, radnym Panem mgr Bogusławem Moroniem. Oprawę artystyczną zapewnili: Dyrektor GOK Pan Kazimierz Haluch z zespołem ,,Paradoks" oraz instruktor GOK Pan mgr Mirosław Bogoń z Grupą Śpiewaczą „Razem”. Montaż słowno – muzyczny prowadzili Wójt Młodzieżowej Rady Gminnej Anna Piecuch i Jakub Apola.

W spotkaniu uczestniczyli seniorzy z Sękowej, Siar, Męciny Małej a także pensjonariusze DPS.
W części oficjalnej głos zabrali Pan Bogusław Moroń, Pani Wójt Małgorzata Małuch,Pan V-ce Przewodniczący Rady Gminy Kazimierz Tenerowicz oraz radna Maria Wyżkiewicz - przewodnicząca komisji budżetowej.

Wszystkie wystąpienia zawierały podziękowania dla organizatorów i zespołów artystycznych oraz serdeczne życzenia dla Dostojnych Seniorów. Atmosfera spotkania była nadzwyczajna, wszyscy włączyli się w śpiewanie kolęd a także regionalnych piosenek ludowych.

Na przyjęciu podawano dania gorące i zimne zakąski. Wszystko było pięknie udekorowane i bardzo smaczne. Zadbano także o sprawność ruchową uczestników balu. W takt melodii gra­nych przez pana Franciszka Tenerowicza, Mirosława Bogonia, Olę Przybyłowicz i Łukasza Staniszewskiego tak sprawnie poruszały się ręce, nogi, głowa i tułów, że trudno było dopatrzyć się oznak upływu czasu u tych „staruszków". Niejedna młoda panna mogłaby pozazdrościć seniorkom wigoru i umiejętności. Sala GOK wyglądała jak dobrze prowadzony ga­binet rehabilitacyjny. Ruch, śmiech i śpiew - to najlepsza terapia dla tych bardzo doro­słych, przez kogoś kiedyś nazwanych ludźmi trzeciego wieku.

Dla uczestników przygotowano wspaniały poczęstunek ( tu należą się podziękowania dla zespołu pracującego na zapleczu) a tradycyjny toast wzniesiono lampką pysznego wina. Uczestniczący w spotkaniu Seniorzy nie kryli wzruszenia i zadowolenia. Do naszych drogich Seniorów, wciąż mło­dych duchem, kierujemy najserdeczniejsze ży­czenia zdrowia, pomyślności, szczęścia w gronie najbliższych i jeszcze wielu udanych zabaw. Chciałoby się w tym miejscu powiedzieć „do zobaczenia za rok”

Dzień Seniora-17.01.09 r. kliknij

Sześciolatki na start !!

Spotkanie z Kuratorem Oświaty

Na zaproszenie Pani Wójt gminy Sękowa, do placówek oświatowych na terenie naszej gminy przyjechał Małopolski Kurator Oświaty Artur Dzigański. Kurator zapoznał się z funkcjonowaniem szkół w Siarach, Bodakach oraz najdalej oddalonej od gminy Krzywej, a następnie spotkał się z nauczycielami, samorządowcami oraz rodzicami uczniów z gminy Sękowa.

- Jesteśmy dumni z pierwszej na terenie gminy prywatnej niepublicznej szkoły w Krzywej, jednak koszty utrzymania małych szkół oraz dowozu dzieci są bardzo duże – mówiła Małgorzata Małuch.- Gminie przydałby się nowy „gimbus”, gdyż trasy dowozu dzieci do szkół są odległe. Ponadto występuje potrzeba budowy nowego przedszkola w Sękowej.

- Czeka nas wiele zadań. Chcielibyśmy, aby od września edukacją przedszkolną zostało objętych jak najwięcej pięciolatków. Musimy się przygotować do tego zadania. Wcześniejsze rozpoczęcie edukacji nie jest obowiązkowe aż do roku szkolnego 2011/2012. To rodzice podejmą decyzję w tym zakresie – mówił Artur Dzigański. Wspomniał też o pomocy finansowej dla samorządów, aby mogły realizować te zadania.

Spotkanie przybliżyło problemy oświatowe związane z planowanymi zmianami w szkolnictwie m.in. możliwość rozpoczęcia nauki przez sześciolatków w klasach pierwszych oraz pięciolatków w przedszkolach oraz zmianach podstawy programowej.

„Chrystos rażdajestsa – sławitie jeho”
Chrystus się rodzi-Wychwalajmy Go

Do wszystkich wiernych obrządku wschodniego a szczególnie dla mieszkańców gminy Sękowa.
Na szczasti, na zdrowla, Na to Boże Narodżynia, Szczob ste byli zdorowi, weseli, Jak w nebi anheli.

Zobacz i posłuchaj życzeń świątecznych

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją ... ... się rany - życzę Wam zdrowia, życzę miłości. Niech mały Jezus w sercu zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta.
Życzy Aleksander Gucwa

Dla wiernych Kościoła prawosławnego i greckokatolickiego nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Dzisiaj obchodzą Wigilię - swiatyj weczer. Po ponadmiesięcznym poście zasiądą, po ukazaniu się pierwszej gwiazdy na niebie, do kolacji wigilijnej, która jest skromna i postna, chociaż składa się z 12 potraw. Łamią się prosforą, chlebem pszennym symbolizującym Ciało Chrystusa i składają sobie życzenia. W cerkwiach w pierwszy dzień świąt rozpoczyna się Święta Liturgia oraz całonocne czuwanie nazywane wsienocznoje bdienije.

Dzieci i młodzież wyznania prawosławnego i greckokatolickiego w naszej gminie są zwalniane z zajęć w szkole. - Miałam zawsze podwójne święta - mówi z uśmiechem nauczycielka Zespołu Szkół w Sękowej Ewa Kołtko - wolne podczas świąt katolickich oraz naszych świąt prawosławnych.

Nasi nauczyciele podczas prawosławnych świąt starają się tak organizować zajęcia szkolne, aby zwolniona młodzież nie miała zbytnich zaległości.

Ikona zamiast szopki

W cerkwiach nie ma żłóbka, jest natomiast wystawiona do adoracji Ikona Bożego Narodzenia. "Cerkiew nie zna tradycji figuratywnego przedstawiania postaci, tzn. rzeźb. Ikona dla prawosławnych to coś więcej niż obraz. W niej opowiedziana jest cała historia święta. Dlatego wieczorem i w nocy ikona jest wystawiana na środek świątyni do adoracji.

W katolickich kościołach na święta Bożego Narodzenia są ustawiane szopki, które ukazują wiernym ewangeliczną scenę narodzin Chrystusa. Natomiast w Cerkwi na święta jest wystawiana ikona Narodzenia Chrystusa, przed którą wierni oddają pokłony i całują ją. Cerkiew nie zna tradycji figuratywnego przedstawiania postaci, tzn. rzeźb. W prawosławiu, kult i teologia ikon jest bardzo rozwinięta. Według wschodniej tradycji ikony są kontynuacją objawienia. Na ikony nie tylko należy patrzeć, ale przede wszystkim oddawać i cześć oraz odczytać jej symbolikę. Każde z dwunastu prawosławnych świąt ma swoją ikonę.

Na tradycyjnej ikonie Bożego Narodzenia, Dzieciątko Jezus jest bardzo małe. Jest to nawiązanie do ewangelicznej przypowieści o ziarnku gorczycy. Narodzony Chrystus zawsze przedstawiony jest w centralnej części ikony. Natomiast Matka Boża jest nieproporcjonalnie większa od pozostałych postaci oraz znajduje się tuż obok maleńkiego Jezusa. W prawej dolnej części znajduje się przygnębiony Józef, słuchający jakiejś postaci. Teologia ikony mówi nam, że Józef nie może do końca uwierzyć w to, co się stało, że Mesjasz przychodzi na świat w tak skromnych warunkach.

Ikona Bożego Narodzenia jest jaskrawym przeciwieństwem wyobrażeń do jakich przyzwyczailiśmy się w sztuce Zachodu. Na ikonie nie ma bajkowego Betlejem, jaśniejącego w świetle bożonarodzeniowej gwiazdy, lecz poszarpana skalista góra, która symbolizuje trudny, nieprzychylny świat od czasu wygnania człowieka z Raju. Główną postacią ikony jest Maria, która prawosławni nazywają Theotokos: Bożą Rodzicielką lub Matką Boga.

Na ikonach Bożego Narodzenia przedstawiane są także chóry anielskie, pasterze i Mędrcy ze Wschodu. Pasterze symbolizują naród żydowski, którzy zostali wybrani, aby oddać pokłon Panu w imieniu całego Izraela. Natomiast magowie reprezentują świat pogański.

Prawosławie i święta

Boże Narodzenie jest w prawosławiu jednym z 12 tzw. "wielkich świąt", a także jednym z czterech spośród nich, które jest poprzedzone postem. W sam dzień Wigilii święta Narodzenia Chrystusa obowiązuje ścisły post. Przez cały dzień nic się nie je, aż do wieczerzy wigilijnej, która również ma charakter postny.

Na wsiach do dziś pierwszą potrawą, którą się spożywa jest szary kisiel z płatków owsianych. Nieodzownym posiłkiem wigilijnej wieczerzy jest kutia, sporządzona z pszenicy, miodu, maku i bakalii.

Przy świątecznym stole prawosławni zamiast opłatka spożywają prosforę - chleb eucharystyczny. Jest to niewielka bułeczka przypominająca kształtem maleńką babkę, na której są odciśnięte wizerunki Chrystusa. Każda z dwóch stron prosfory symbolizuje dwie natury Chrystusa: boską i ludzką. Nabożeństwa w pierwszy dzień świąt rozpoczynają się tuż po północy tzw. Wieczornym Czuwaniem. Główna Liturgia rozpoczyna się ok. godz. 2-4 nad ranem i trwa ponad dwie godziny.

Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny liczy ok. 600 tys. wiernych skupionych w 250 parafiach rozrzuconych po całej Polsce. W ostatnich kilkunastu latach odrodziło się wiele ośrodków prawosławia na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, co związane jest przede wszystkim z powrotami w strony rodzinne Ukraińców i Łemków wysiedlonych po wojnie w ramach Akcji "Wisła". Z tych samych powodów kurczą się prawosławne diaspory na terenach zachodniej Polski. Ostoją polskiego prawosławia jest nadal ludność zamieszkująca wschodnią Białostocczyznę i identyfikująca się najczęściej z narodowością białoruską. Szacuje się, że na Białostocczyźnie mieszka blisko 70 proc. wszystkich wyznawców prawosławia w Polsce. Na terenie naszej gminy mieszka ponad tysiąc mieszkańców wyznania prawosławnego i greckokatolickiego, najwięcej w Bartnem i Bodakach, są wiernymi diecezji przemysko - sądeckiej.

Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny posiada ponad 400 świątyń, w tym sześć - w Warszawie, Białymstoku, Lublinie, Łodzi, Sanoku i Wrocławiu o charakterze katedralnym tzw. Sobory. Istnieje sześć diecezji - warszawsko-bielska, białostocko-gdańska, lubelsko-chełmińska, przemysko-sądecka, łódzko-poznańska i wrocławsko-szczecińska.

Nie tylko nauka.

Grudzień w Zespole Szkół w Siarach był szczególnie pracowitym miesiącem. Aż cztery nasze zespoły ( na 8 uczestniczących) wzięły udział w VII Gminnym Przeglądzie Małych Form Scenicznych zorganizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Sękowej. W pierwszym dniu 16-cioro uczniów z oddziału przedszkolnego pod kierunkiem pani Izabeli Rybczyk przedstawiło inscenizację „Ludzie chronią środowisko”, promując wśród małych widzów zachowania ekologiczne. Drugiego dnia w kategorii II zaprezentował się zespół „Kubusie” pod kierunkiem pani Ewy Kiełtyki z przedstawieniem „Jesień wokół nas”.

Oprawę muzyczną obu przedstawień przygotował pan Mirosław Bogoń. W III kategorii wystąpiły dwie grupy z Siar: zespół taneczny DANCE FLASH , w którym tańczy 8 dziewcząt z klas 5,6 i 1 gim. zaprezentował bardzo ciekawy układ taneczny. Warto wspomnieć, że kółko taneczne pracuje w naszej szkole drugi rok pod kierunkiem pani Anety Tenerowicz i uczestniczyło już w rejonowym przeglądzie zespołów tanecznych.

Po raz siódmy w przeglądzie wzięło udział Szkolne Koło Teatralne Kaczabra, które przygotowało zabawny spektakl „Szkoła jak ze snów” w reżyserii Małgorzaty Markowicz. Czekamy z niecierpliwością na ogłoszenie wyników przez komisję konkursową. Jednocześnie żałujemy, że po raz kolejny brakuje zespołów w starszych grupach wiekowych, z którymi moglibyśmy się zmierzyć w zmaganiach konkursowych.

Matecznik pstrąga potokowego w Radocynie.

Pracowity koniec roku 2008 mieli członkowie Koła ,,Pstrąg" Polskiego Związki Wędkarskiego w Gorlicach. Prezes Jan Galant z Józefem Podsadowskim, Janem Leśniewskim, Władysławem Ogonowskim i Andrzejem Barą zarybili górną Wisłokę w Radocynie.

Gorlickim wędkarzom tysiąc sztuk pstrąga potokowego przekazał Zarząd Okręgu PZW w Krośnie.
- To wspaniały przykład rozwijającej się wędkarskiej współpracy sąsiadujących ze sobą okręgów PZW. Mamy nadzieję, ze w czystych wodach górnej Wisłoki pstrągi potokowe będą mieć doskonałe warunki do naturalnego przystosowania i bytowania - powiedział nam Andrzej Bara z Koła „Pstrąg".

Matecznik w Radocynie jest pod stałą opieką Państwowej Straży Łowieckiej oraz Straży Granicznej.
To z kolei efekt współpracy koła z innymi instytucjami w zakresie zwalczania kłusownictwa.
Zarybianie Wisłoki to tylko jedna z wielu akcji zarybiania przeprowadzonych w tym roku przez wędkarzy z Pstrąga. Jesienią pod nadzorem ichtiologa drą Leszka Augustyna do Zalewu w Klimkówce wpuszczono 150 kg szczupaka i 2750 sztuk sandacza. Z własnych funduszy członkowie koła zarybili stawy w Kobylance. Wpuszczono tam 210 kg karpia -kroczka.

Z roku na rok gorlickie rzeki stają się na prawdę bogate. Wszystko właśnie dzięki pracy członków kół PZW, którzy poza czerpaniem przyjemności z łowienia dbają o środowisko naturalne i o stan tutejszych cieków.