Cmentarz wojenny nr 273 w Szczepanowie

Cmentarz wojenny nr 273 w Szczepanowie jest cmentarzem z I wojny światowej znajdujący się w województwie małopolskim, w powiecie brzeskim, w gminie Brzesko.
Znajduje się na cmentarzu parafialnym w Szczepanowie, przy drodze ze Szczepanowa do Mokrzysk. Stanowi na tym cmentarzu odrębną kwaterę zlokalizowaną po prawej stronie bramy wejściowej, tuż przy murze cmentarnym. Jest to dosyć duży powierzchniowo cmentarz na planie bardzo wydłużonego prostokąta przylegającego do muru cmentarza. Oryginalny mur nie zachował się jednak, obecnie jest to nowy mur wybudowany z kamienia łupanego. Głównym elementem dekoracyjnym jest wkomponowana w mur ściana pomnikowa zwieńczona dużym krzyżem betonowym i dwoma kulami. Po obydwu jej bokach znajdują się złączone z nią szerokie słupki ogrodzeniowe, również zwieńczone kulami. Bezpośrednio przed ścianą pomnikową znajduje się zwężający się ku górze pomnik, a po jego bokach nagrobki dwóch oficerów. Na środkowej części pomnika zamontowano tablicę z niemieckim napisem, który po przetłumaczeniu oznacza:
Przemijające jest to, co czyni nas wielkimi. Lecz Wy pozostaniecie niezapomniani. Zwycięzca w życiu, wciąż pozostaje wierny wam w śmierci.
Ponadto wzdłuż muru ogrodzeniowego znajduje się 11 mogił z niewielkimi betonowymi krzyżami lub listwowymi żelaznymi krzyżami osadzonymi na betonowych cokolikach.

Pochowano tutaj żołnierzy armii austriackiej i rosyjskiej, którzy zginęli w walkach na okolicznych terenach w dniach 13 marca-6 maja 1915. Po zwycięstwie połączonych sił austriackich i niemieckich w bitwie pod Krakowem i bitwie pod Limanową wojska rosyjskie wycofały się na wschód, broniąc linii kolejowej Przemyśl – Bochnia. Na okolicznych polach znajdowały się okopy i transzeje.

W trzech grobach masowych i w dwóch pojedynczych pochowano 122 żołnierzy, w tym:
• 87 żołnierzy armii austro-węgierskiej
• 35 żołnierzy armii rosyjskiej
Zidentyfikowano 7 żołnierzy

Cmentarz w Szczepanowie w dużym stopniu uległ zniszczeniu, m.in. przez rozrastające się drzewa. Jeszcze do 2000 r. był zachwaszczony i zaniedbany. Napisy na tabliczkach wypłowiały, niektóre stały się nieczytelne, niektóre krzyże na nagrobkach uległy pogięciu. Zachowało się tylko siedem betonowych nagrobków. wyjątkowo dobrze przetrwał nagrobek porucznika Leopolda Mondla. Na terenie kwatery wojennej dokonano też kilku pochówków osób cywilnych i wybudowano grobowce, a jeden z nich ma wysokość ok. 3 m. Z oryginalnego ogrodzenia niegdyś składającego się z grubych żelaznych rur pomiędzy betonowymi słupkami, przetrwało tylko kilka słupków i żelazna bramka. Najlepiej zachował się główny pomnik cmentarza i dwa nagrobki oficerów. Cmentarz odnowiono, drzewa wycięto, jednak nie odzyskał on już pierwotnego wyglądu.