Cmentarz wojenny nr 123 - Łużna-Pustki – jest żołnierskim miejscem pochówku z czasów I wojny światowej. Cmentarz reprezentacyjny okręgu IV - Łużna. Położony jest na skraju wsi Łużna na wzgórzu 449 w lesie bukowym "Pustki". Zajmuje powierzchnię 2.92 ha i należy do największych cmentarzy zrealizowanych przez Kriegsraber - Abteilung.
Cmentarz powstał w miejscu walk, które odbyły się w maju 1915. Na Pustkach znajdowały się okopy rosyjskie. Ukryte w lesie przetrwały ogień artyleryjski i pozwoliły armii rosyjskiej stawić opór. Wojska austro-węgierskie i niemieckie zdobyły wzgórze, lecz poniosły duże straty w ludziach. Po zakończeniu działań wojennych uznano, iż Wzgórze Pustki jest bardzo dobrym miejscem na stworzenie nekropolii. Prace wykonywali jeńcy wojenni, głównie Włosi i Rosjanie. Cmentarz zaprojektował kierownik artystyczny okręgu IV Jan Szczepkowski.
replique montre france
Cmentarz jest zbliżony kształtem do nieregularnego trapezu. Od frontu otoczony jest płotem z kamiennych słupków oraz drewnianych sztachet. Wejście przez bramę ujętą między dwa duże słupy, każdy wieńczy stylizowany hełm. Na wprost wejścia znajduje się pomnik w kształcie sarkofagu. Po prawej stronie kwatery z niemieckimi poległymi, znajdują się mogiły nieznanych poległych, wznosząc się stopniowo na stoku, ku budowli w kształcie groty.
Pamięć nieznanych przywołuje napis:
" W życiu rozdzieleni-
Śmiercią połączeni -
Nikt nie zna ich imienia
Przyjaciele i wrogowie.
Kim byli, co znaczyli,
Zgasło, minęło
Jedno pozostało pewne:
Ich wierność ! "
Na cmentarzu znajduje się 46 grobów zbiorowych i 829 pojedynczych, pochowanych jest tu: 912 żołnierzy armii austro-węgierskiej (blisko połowa z nich to Polacy), 65 żołnierzy armii niemieckiej, i 227 żołnierzy armii rosyjskiej.
Żołnierze pochowani są w kwaterach według przynależności państwowej i pułkowej. Przy każdej grupie grobów znajduje się pomnik. Zespoły grobów łączą ścieżki w stromych miejscach przechodzące w kamienne schodki. Mogiły z kamiennym obramowaniem, na nich drewniane krzyże. Istnieje również osobna kwatera dla poległych, których przynależności nie rozpoznano.
Nad cmentarzem górowała drewniana kaplica (gontyna) projektu Dušana Jurkoviča, spłonęła ona jednak 29 czerwca 1985 r. Po pożarze, staraniem proboszcza łużańskiego ks. Józefa Zabrzeńskiego, powstał ołtarz polowy, który znajdował się przy wejściu na cmentarz, w 2014 roku został on rozebrany podczas prac odnawiania metropolii.
hublot replique
Corocznie 3 maja na cmentarzu odprawiana była msza święta (w razie deszczu mszę odprawiano w kościele parafialnym w Łużnej) i odbywały się uroczystości rocznicowe. W roku 2011 ks. dziekan Stanisław Kuboń zaniechał tego zwyczaju.
Pierwotny projekt cmentarza zakładał, iż na szczycie wzgórza miał stanąć kamienny monument, lecz gdy projektant cmentarza Jan Szczepkowski został odwołany, zadanie dokończenia nekropolii objął słowacki architekt Dušan Jurkovič. Gontyna stała się jego koronnym dziełem. Przy jej budowie Jurkovič najpełniej oddał swój styl, będący próbą syntezy budownictwa ludowego Karpat i stylu starosłowiańskiego.
Niemal 25 metrowa, monumentalna wręcz drewniana kaplica została zaprojektowana w 1917 r. i niedługo po tym wykonana. Oryginalny plan budynku znajduje się w Narodowym Muzeum Słowacji w Bratysławie.
Można założyć, że Jurkovič z pełną świadomością zbudował gontynę na wzór i podobieństwo pogańskich gontyn, a liczne krzyże i krzyżyki to tylko sprytny kamuflaż pogańskich ciągot budowli. Przypatrując się gontynie łatwo można dostrzec, że zręby kaplicy tworzą kształt krzyża, na pokrytych gontem ścianach były wielkie, jaśniejsze krzyże, zwieńczenie to krzyż, krzyż jest też mniej więcej w 1/3 wysokości, setki krzyżyków tworzą ornament ścian. Do tego wewnątrz Chrystus upadający pod krzyżem. A wszystko w najwyższym punkcie cmentarza z tysiącem krzyży.
Struktura budowlana kaplicy oparta była na połączeniu różnych systemów konstrukcji drewnianej z murowaną częścią przyziemia. Kamień pochodził z oddalonego o kilkaset metrów kamieniołomu. W przyziemiu mieściła się kaplica, a nad kaplicą były jeszcze dwie kondygnacje. Wieża była przeznaczono do oglądania z zewnątrz. Przy północnej elewacji przyziemia stały kręte prawoskrętne schody, prowadzące na pierwsze piętro, z którego za pomocą drabiny wchodzono na drugie. Wejście do kaplicy znajdowało się od południa, a ściana północna była ołtarzową, przy niej znajdowała się naturalnej wielkości rzeźba Chrystusa dźwigającego krzyż- dzieło rzeźbiarza Żaka (według legendy wykonana przez włoskiego jeńca za pomocą złamanej szabli.)
Nad nią była umieszczona inskrypcja:
"Nie lękajcie się Sądu Swego Pana
Wy, z wieńcem zwycięzcy na skroni
I porzućcie bojaźń wszelką
Bowiem wysoko ceni Pan Śmierć
Wiernych żołnierzy"
Budowniczy wnętrze kaplicy potraktowali ze szczególną starannością. Płaskorzeźby i bogato rzeźbiona, częściowo polichromowana, drewniana obudowa okrywała sufit i ściany.
Gontyna została zaniedbana w okresie poprzedzającym jej spłonięcie. Wchodziło się po połamanych schodach. Wiele belek było zgniłych lub miało braki, prześwitywały liczne szpary.
Oryginalna gontyna spłonęła w niejasnych okolicznościach 29 czerwca 1985 około godziny 22:30. Po pożarze została tylko kamienna podmurówka.
Po niemal 30 latach, 6 lipca 2014 rozpoczął się remont cmentarza wraz z odbudową gontyny. Gontyna została odbudowana według oryginalnej dokumentacji dokładnie w miejscu, gdzie się znajdowała pierwotnie.
Według dokumentacji technicznej: powierzchnia zabudowy gontyny wynosi 50 m2, powierzchnia użytkowa gontyny 14 m2, kubatura gontyny 850 m3, wysokość gontyny od poziomu tarasu do kalenicy (bez krzyża) 24,30 m, powierzchnia zabudowy tarasu: 245 m2, kubatura kamiennego tarasu: 310 m3. Odbudowana gontyna góruje nad zrewitalizowanym cmentarzem.
W odbudowanej gontynie nie ma rzeźby ani ołtarza. Cmentarz jak i gontyna wpisane są do rejestru zabytków 18-07-1985r. KS.A. 563, dec. Nr 363/88[8]
Kiedy istniała jeszcze stara, oryginalna gontyna (do 1985 r.) corocznie kultywowano tradycję, wedle której ostatniego dnia października odbywał się tam różaniec za poległych żołnierzy.
Koszt całej inwestycji, wraz z renowacją cmentarza ma wynieść niespełna trzy miliony złotych.
Zdjęcia wykonałem 23 marca 2015 r.