,,Skrzypek na dachu’’ na deskach sceny w Stadninie Koni Huculskich w Regietowie.

Po raz dziesiąty na terenie Stadniny Koni Huculskich w Regietowie, odbył się spektakl operowy – musical ,, Skrzypek na dachu” W poprzednich latach można było podziwiać następujące spektakle operowe/operetkowe: „Skrzypek na dachu”, „Księżniczka Czardasza”, „Napój Miłosny”, „Straszny Dwór”, „Halka”, „Baron cygański”, „Trawiata”, „Wesoła Wdówka” oraz ,,Rigoletto”. W Regietowie już po raz drugi artyści przyjechali ze Skrzypkiem – zadebiutowali w 2010 roku.

Plenerowe widowisko słowno - muzyczne rozpoczęło się o godz. 21.00 i trwało z jedną przerwą 20 min. do północy. Zagrali artyści teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie. Na długo zanim artyści weszli na scenę, do stadniny przybywały tłumy. Magnesem dla nich była nie tylko historia Tewjego Mleczarza i jego dorastających córek, które chcą wyjść za mąż z miłości, nawet za cenę nieposzanowania tradycji, ale przede wszystkim obsada i ciepła gwiaździsta noc! Liczba gości przekroczyła chyba oczekiwania organizatorów, szacuję na ponad 1000 widzów!! Jest to na tyle niecodzienne wydarzenie że tego typu widowiska na terenie Beskidu Niskiego nie odbywają się często. W tę lipcową noc do Regietowa przyjeżdża liczna widownia, aby podziwiać artystów scen operowych.

Publiczność jak zwykle była wspaniała, reagowała spontanicznie, co raz rozlegały się oklaski, najbardziej gromkie, gdy jeden z artystów nawiązał w swojej kwestii właśnie do Regietowa.

Na scenie pojawiły się znane postacie, rolę Tewjego wcielił się doskonale znany regietowskiej publiczności Robert Dymowski, wystąpił Ryszard Morka, Bogusława Dziel- Wawrowska, Natalia Skipor (Cejtel) i inni. Zagrała Warszawska Orkiestra „Impressione”. W widowisku zaprezentowały się też miejscowe konie jako "aktorzy" .....bez nich przecież nic nie może się w stadninie odbywać !

Musical „Skrzypek na dachu” jest scenicznym fenomenem pełnym muzyki, śpiewu i ... żydowskiego humoru. Przed operą ok. godz. 19 odbyły się pokazy konne a o godz. 20 już na scenie odbyła się krótka uroczystość związana z Jubileuszem X-lecia Stowarzyszenia Hucuł, działającego przy stadninie. Obecnie Prezesem Stowarzyszenia jest pani Czesława Siuta, która otrzymała odznaczenia, nagrody i listy gratulacyjne.

Skrzypek to właściwie musical. Akcja rozgrywa się w 1905 r. w Anatewce, małym miasteczku na terenie Rosji carskiej, gdzie obok siebie żyją dwie społeczności – żydowska i rosyjska. Tutaj wraz z rodziną żyje Żyd Tewje. Tewje jest mleczarzem, ale także myślicielem kultywującym nauki przodków. Jego specyficzne podejście do życia wynika tak z doświadczenia, jak i starannego pielęgnowania tradycji. Tewje kocha swoją żonę Golde oraz pięć dorastających córek ( w musicalu wystąpiło trzy) Powinnością głowy rodziny jest jak najlepsze wydanie córek za mąż. Pomoc w tym niełatwym zadaniu zaoferuje miejscowa swatka, doświadczona Jente. Szybko okazuje się, że szczęście córek i plany Tewjego wobec każdej z nich to często dwie różne rzeczy. Dodatkowo nadchodzą ciężkie czasy dla społeczności żydowskiej. W Rosji carskiej narasta niechęć wobec Żydów. Tewje i jego bliscy przeżyją dramatyczne chwile i wyjeżdżają…

Podczas pożegnania artystów z publicznością, sam Robert Dymowski zapowiedział że w roku przyszłym zobaczymy "Cyrulika sewilskiego".

Od autora

"Bardzo czekałem na ten wieczór, jestem zachwycony przygotowaniem i wykonaniem całej opery. Warto było zobaczyć stroje, grę aktorów, taniec, śpiew i wspaniała orkiestra. Samo widowisko było ciekawe i zabawne. Kreacje pań były natomiast przewspaniałe. Atmosfera była wspaniała a organizacja imprezy bardzo profesjonalna. Dziękuję i proszę o więcej takich widowisk.” Do zobaczenia !!

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Wróć do newsów