„Niech polskie knieje szumią ku pamięci” - Franciszek MartykaFranciszek Martyka urodził się 21.07.1896 r. w Rzepienniku Biskupim w rodzinie chłopskiej, tu uczęszczał do Szkoły Powszechnej. Codzienność młodego chłopca upływała w biedzie a każdy dzień wypełniony był ciężką pracą. Jako młodzieniec bierze udział w Wielkiej Wojnie, wstępuje do Legionów Józefa Piłsudskiego, jako porucznik bierze udział w wojnie z bolszewikami, otrzymał odznaczenie wojskowe ,,Krzyż za udział w Wojnie 1918-1921” Wraca do domu a jego mądrość życiowa, której uczył się w ojcowskiej zagrodzie i na wojnie a także pod wpływem płomiennych przemówień i spotkań z wierzchosławickim wójtem Wincentym Witosem, popchnęła Go do ruchu ludowego. Popularność Franciszka Martyki rosła z roku na rok, tak że w latach 20-tych ubiegłego wieku był już znanym wiejskim politykiem nie tylko w gromadzie Rzepiennik ale i w powiecie gorlickim. W 1922 r. ożenił się z Marią Czyżyk z Rzepiennika Strzyżewskiego, mieli dwoje dzieci: Władysław ur. 1924 r. i Olga ur. 1925 r. w Gorlicach. Przeprowadzają się do Gorlic i zamieszkują przy ulicy Szpitalnej 9 a następnie krótko w Siarach. W tym czasie kupił dom w Sękowej w którym spędził około 10 lat. W 1937 r. wraca z powrotem do Gorlic (Szpitalna 9) zakłada tu wytwórnię wód sodowych i w dalszym ciągu całym sercem jest zaangażowany w ruch ludowy. Od roku 1927 był sekretarzem powiatowego zarządu PSL „Piast" w Gorlicach oraz bliskim współpracownikiem Wincentego Witosa. 29 czerwca 1930 r. przewodniczył delegacji chłopskiej na Kongresie Centrolewu w Krakowie, zaś po zjednoczeniu ruchu ludowego w 1931 r. aż do wybuchu wojny pełnił funkcję prezesa powiatowego zarządu Stronnictwo Ludowe (1931-1945), organizując manifestacje i obchody Święta Ludowego. Na rozprawie sądowej w lutym 1933 roku za kolportaż ulotek, nawołujących do strajku, został skazany na 6 miesięcy więzienia z zawieszeniem na 5 lat. W związku z narastaniem niezadowolenia mas chłopskich i przygotowaniem do obchodów święta ludowego, policja aresztowała Franciszka Martykę w czerwcu 1935 roku razem z Marianem Czuchnowskim. Zarzucono im zorganizowanie tajnego zgromadzenia w lokalu SL w Gorlicach i współpracy z komunistami. Mimo tego święto ludowe z pewnym opóźnieniem odbyło się w Turzy przy udziale około 3000 osób. Przy intensywnych staraniach Franciszka Martyki w uchwale Kongresu znalazło się po raz pierwszy żądanie przeprowadzenia reformy rolnej bez odszkodowania, zdecydowanie poparte przez delegatów organizacji gorlickiej. Był organizatorem w latach 1937-38 strajków chłopskich, bojkotujących dostawy żywności do miasta, narażając się tym samym na krwawe represje, w wyniku których policja przeprowadzała wiele rewizji, między innymi i u Franciszka Martyki. Po zakończeniu strajku został aresztowany i poddany represjom. W strajku protestacyjnym w 1935 r. przeciwko uchwale „Konstytucji Kwietniowej" w powiecie gorlickim, pracownicy Fabryki Maszyn i Rafinerii porzucili pracę i udali się w pochodzie pod Starostwo Powiatowe. Wśród demonstrujących byli również członkowie SL na czele z prezesem Franciszkiem Martyką. Jednak policja nie dopuściła ich przed budynek starostwa. Obradujący w dniu 7 maja 1939 r. ostatni przed wojną zjazd powiatowy SL w Gorlicach dokonał wyboru prezydium Zarządu Powiatowego tego stronnictwa. Prezesem został ponownie Franciszek Martyka z Gorlic.
Już w pierwszych miesiącach okupacji zaczynały powstawać liczne organizacje polityczne i wojskowe.
Dnia 16 lutego 1940 r. dotarł do Ludwika Duszy w Woli Łużańskiej z kierownictwa „Rocha” w Krakowie znany działacz ruchu ludowego Jan Witaszek „Drąg”, w celu zorganizowania powiatowego kierownictwa SL „Roch”. Dnia 21.09.1942 r. na skutek zdrady nastąpiły aresztowania 16 działaczy SL z Franciszkiem Martyką „Wincentym” razem z dwoma szwagrami Janem i Kazimierzem Czyżykami, którzy po paru dniach przesłuchania zostali wypuszczeni. Aresztowani zostali osadzeni w więzieniu w Jaśle. Franciszek Martyka przetrzymał śledztwo i nieludzkie tortury i został przeniesiony do aresztu Montelupich w Krakowie, skąd przybył transportem do KL Auschwitz - Oświęcim 16.12. 1942 r., otrzymał Blok 25 a potem 14 i został oznaczony jako więzień polityczny Polak (fot. P.Pole) numerem 83771. Pomiędzy 3.12.1943 r. a 25.5.1944 r. figuruje jako zatrudniony w komandzie Bekleidungswerkstatten Lederfabrik (magazyny odzieży dla więźniów). W dniu 26.4.1944 r. figuruje także w książce szpitala obozowego – stacja rtg. Zachował się także wpis w książce stacji dentystycznej – daty brak. Ostatnie informacje pisane ręką Fr. Martyki w oficjalnie wysyłanych przez więźniów Oświęcimia, pochodziły z kwietnia i maja 1944 r .
W dniu 20.8.1944 r. został przeniesiony transportem kolejowym do KL Natzweiler/ Komando Dautmergen (Francja) i tam zarejestrowany w dniu 23.8.1944 r. – nr więźniarski 31310. Gdzie, kiedy i w jakich okolicznościach zginął tego zapewne się już nie dowiemy. Obóz Natzweiler został wyzwolony przez armię amerykańską 23 listopada 1944 r. i zastał tam niewielką ilość schorowanych więźniów, którzy nie mieli sił aby ewakuować się do Dachau. Symboliczny grób Fr Martyki znajduje się w Krakowie na Cmentarzu Rakowickim przy Prandocie. W grobie tym spoczywa jego żona Maria i syn Władysław. Córka Olga wraz z mężem spoczywa w innym grobie też na Rakowicach. Wspomnienia o Franciszku Martyce poświęcam w 124 rocznicę jego urodzin i 75 rocznicę jego męczeńskiej śmierci. Fr. Martyka był mężem siostry mojej teściowej.
Żegnaj Wielki Człowieku, odpoczywaj zasłużenie po trudnym i wspaniałym życiu!
Cześć Jego Pamięci! Wróć do newsów |