Czesława Rachowicz kocha lasy i zwierzęta.
Pani podleśniczy pochodzi z Ropicy Górnej. Tutaj się wychowała i tu uczęszczała do szkoły podstawowej, później w Małastowie i następnie w Sękowej. Myśl o pracy w lesie rodziła się już w ostatnich latach szkoły podstawowej.
Podleśniczy Czesława Rachowicz wykonuje te same czynności co każdy leśnik - mężczyzna w Technikum Leśnym. Na siedemdziesięciu sześciu przyszłych leśników były tylko dwie dziewczyny. Po pięciu latach nauki uzyskała tytuł technik - leśnik.
Znajomość lasu i swojego obchodu to podstawa pracy leśnika. Do Leśnictwa Bodaki należy 1720 hektarów lasów, połową z tego opiekuje się pani Czesława, a za całość odpowiada leśniczy Mirosław Sternik. Podstawowe narzędzia pracy leśnika to numerator, tabliczki do znakowania, rejestrator, średnicomierz i taśma samozwijająca domierzenia. - Pracy jest wiele i jest to ciężka praca. Wykonuję te same czynności co każdy leśnik. Muszę pomierzyć pozyskane drewno, oznakować, przygotować dokumenty, być przy zrywce, przy wywozie, sprawdzić czy nie ma kradzieży drewna. Nieraz w pracy trzeba zostać dłużej, ale to piękny zawód i bardzo lubię tę pracę. Las jest piękny, występuje tutaj wiele zwierząt i roślin chronionych np. orlik krzykliwy, ryś, dziewięćsił bezłodygowy, a był czas, gdy odwiedzał nas nawet niedźwiedź" - mówi pani Czesława. Wiele dobrych słów o jedynym jego podwładnym podleśniczym kobiecie słyszymy od Jozefa Legutki, nadleśniczego Nadleśnictwa Gorlice. - Pani Czesława Rachowicz jest bardzo dobrym i sumiennym pracownikiem. Swoje obowiązki wykonuje z pełnym zaangażowaniem, nie ustępując w niczym kolegom. Nie ma żadnego problemu, by podczas niepogody lub srogiej zimy dokonała odbiórki prac leśnych lub wydała ładunek drewna odbiorcy. Natomiast w sprawach kancelaryjnych można powiedzieć, że przewyższa płeć męską, gdyż wykazuje dużą staranność i dokładność przy sporządzaniu wszelkiej dokumentacji jaka jest używana w leśnictwie - mówi Józef Legutko, nadleśniczy Nadleśnictwa Gorlice. Jak mówi pani podleśniczy, czuje się pośród swoich kolegów po fachu trochę wyróżniona i może trochę faworyzowana. Zawsze ją zauważają, są bardzo mili i uprzejmi. - Nigdy nie zapomnę sytuacji, gdy kilka lat temu przyjechali odbiorcy drewna. Z obserwacji widziałam, że już nie pierwszy raz mieli do czynienia z załadunkiem drewna. Praca jednak im wyjątkowo nie szła. Zapytałam, co się dzieje, powiedzieli, że pierwszy raz widzą kobietę leśnika i dlatego jakoś im nie idzie. Było to miłe i zaskakujące - wspomina podleśniczy Czesława Rachowicz.
Dwadzieścia sześć lat ciężkiej i odpowiedzialnej pracy zleciało szybko. W rodzinie pani Czesławy nikt nie jest związany z lasem. Mąż pracował przy poszukiwaniach ropy i gazu, obecnie jest pracownikiem firmy Wiertmet, syn Mateusz studiuje na Politechnice Krakowskiej, Przemek uczy się w I Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu a najmłodsza Justyna jest uczennicą szóstej klasy Szkoły Podstawowej w Sękowej i chyba żadne z jej dzieci nie pójdzie w ślady mamy.
Od dwóch miesięcy pani Czesława pracuje na zastępstwie w Leśnictwie Małastów u leśniczego Lucjana Kusiaka, tutaj zajmuje się głównie dokumentacją.
|
Budowa trzeciego odcinka chodnika w Ropicy Górnej dobiega końca.
Prace przy budowie rozpoczęto 16 października i zakończą się w połowie grudnia. Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem, pracuje ponad 20 pracowników, nad całością czuwa kierownik budowy inż. Janusz Rajchel oraz inż. Piotr Zieliński Chodnik ten w dużym stopniu wpłynie na bezpieczeństwo pieszych a szczególnie dzieci poruszających się na rowerach. Tak więc Ropica Górna już w niedługim czasie posiadać będzie na całej swej długości tj. 3 km chodnik dla pieszych i rowerzystów, bedzie można od Gorlic do granicy z Małastowem dojechać bezpiecznie rowerem.
|
ZWYCIĘSTWO MINISTRANTÓW Z SĘKOWEJ W składzie zwycięskiej drużyny wystąpili: Dawid Siwek, Kamil Grądalski, Kamil Kukla, Tomasz Sołtysiak, Damian Trajdos, Maciej Stępień i Piotr Białoń. Zwycięską drużynę poprowadził ks. Robert Śliwa - wikary parafii w Sękowej |
XXXII Sesja Rady Gminy Sękowa
Porządek obrad zawierał 22 punkty, z czego 14 to projekty uchwał. Wspomniane projekty dotyczyły bardzo różnych dziedzin, a mianowicie: zmian w projekcie budżetu, ustalenia stawek podatków na rok 2010, programu współpracy Gminy Sękowa z organizacjami pozarządowymi na rok 2010, przystąpienia do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Sękowa w miejscowościach Ropica Górna i Bartne. Najwięcej emocji wzbudził projekt uchwały w sprawie uchwalenia statutu Uzdrowiska Wapienne Radni z Wapiennego i Męciny Wielkiej mieli zastrzeżenia, co do obszaru Strefy A. Po długiej dyskusji i wyjaśnieniach składanych przez Sekretarza Gminy Panią Zofię Rowińską a także przez inspektora budownictwa Panią Marię Mop udało się wypracować kompromis, który pozwolił na przyjęcie w/w projektu uchwały, 13 głosów za i 2 głosy wstrzymujące. Ważnym punktem tej sesji była informacja Dyrektora Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Sękowej Pana Bogdana Diducha na temat realizacji zadań oświatowych za rok szkolny 2008/2009. Tego rodzaju informacja składana była radzie gminy po raz pierwszy. Interpelacje radnych dotyczyły dróg powiatowych. |
Zamiast na dach kościółka,trafiła do złodzieja
Mieszkańcy Krzywej od dawna myśleli o remoncie i od kilku lat gromadzili środki. Uzbierali prawie 30 tys. złotych. To bardzo duża suma, biorąc pod uwagę fakt, że wieś jest mała.
Poprzez ten portal prosimy wszystkich o zainteresowanie tą niecodzienną kradzieżą, a wszelkie informacje prosimy tą drogą nadsyłać.
|