Eksporta ciała ś.p. ks. Prałata Stanisława Dziedzica
15 listopada (niedziela) w starym kościółku p.w. śś. Filipa i Jakuba Apostołów w Sękowej rozpoczęły się uroczystości przed pogrzebowe zmarłego 12 listopada 2015 r. ks. Prałata Stanisława Dziedzica. Na zakończenie ks. proboszcz Janusz Kurasz powiedział że modlitewne czuwanie będzie do godz. 21.00 i zapoznał zgromadzonych z programem uroczystości pogrzebowych w dniu 16 listopada. Powiedział m.in. ze Msza św. pogrzebowa rozpocznie się o godz 13.00, bezpośrednio po Mszy ciało zostanie odprowadzone na miejscowy cmentarz parafialny. POKÓJ JEGO DUSZY. Słowo księdza biskupa Jana przed błogosławieństwem na eksporcie śp. ks. Stanisława Dziedzica:
Jestem tutaj, aby podziękować za życie kapłana (…) Do tych słów podziękowania chcę jeszcze dołożyć, już w imieniu Kościoła rzeszowskiego i całej diecezji słowo wdzięczności wobec rodziny, w której wzrastał. Za Dom rodzinny, w którym wzrastał w wierze i do kapłaństwa. Dziękuję diecezji tarnowskiej, w której przyjmował święcenia kapłańskie. Dziękuję wszystkim prezbiterom tu obecnym. Bardzo dziękuję księdzu proboszczowi Januszowi i księdzu katechecie właśnie tyle dobrych słów o księdzu prałacie Stanisławie. Dziękuję za przykład takiej kapłańskiej współpracy, troski, bycia razem. Wszystkim obecnym tutaj dziękuję. Pamiętajmy w modlitwie o śp. księdzu Stanisławie”.
Kilka myśli z kazania księdza Jana Adamczyka – proboszcza replique montre de luxe w Męcinie Wielkiej. (…) Życie księdza Stanisława Dziedzica przypadło na doświadczenie II Wojny światowej. Jako mały chłopiec otarł się o wojnę. Potem jako młodzieniec, seminarzysta i ksiądz, musiał się zmierzyć z doświadczeniem komunizmu (…). Potem przyszły czasy wolności i tu mi się przypomina śp. Arcybiskup Ablewicz, który mówił do nas kapłanów: „Księża, wy sobie nie myślcie, że jak się komunizm skończy to wam będzie lżej”. Przyszły inne próby i inne doświadczenia. Również śp. Biskup Tokarczuk, który w niedalekich Lipinkach podczas koronacji cudownej figury powiedział: „Nie bójcie się tego, co przychodzi ze wschodu, bójcie się tego co przyjdzie z zachodu”. Z tym wszystkim musiał się zmierzyć ksiądz prałat jako człowiek, jako kapłan, jako Polak. Szedł głosić miłość. Przypominać niezmienne zasady, prawa. Takie proste: „nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij” (…) i postaw Pana Boga na pierwszym miejscu. Tego uczył, to mówił. A był dobrym kaznodzieją. Miał dar słowa (…) On tu zostawił swoje serce. Bo on ukochał tę ziemię, ukochał was. Ukochał te cerkiewki, te kościółki, jak mówił. Stary kościółek, z którego wyprowadziliśmy jego doczesne szczątki. Jak on to kochał! Jak on się tym cieszył! Dzięki niemu wyremontowano cerkiew w Męcinie Wielkiej, w Ropicy Górnej… Ostatnie trzy lata, to była droga krzyżowa. Dzień po dniu, krok po kroku wchodził na swoją kalwarię (…). Przeszedł twardą szkołę cierpienia, które hartowało jego miłość i kapłaństwo… 51 lat tu w Sękowej i 6 lat w Krużlowej. To całe jego kapłaństwo. Iluż on tu ochrzcił? Katechizował?, Ile par pobłogosławił?, Ile razy otwierał tabernakulum, żeby Ciałem Pańskim posilić? Iluż chorych na śmierć przygotował? Ilu odprowadził na cmentarz? (…) On dziś wszystkich prosi o modlitwę, bo to możemy zmarłemu dać. Prosi o modlitwę, o pamięć. Tyle razy odwiedzacie cmentarz. Zatrzymajcie się przy mogile księdza proboszcza. Zmówcie za niego modlitwę. Wspomnijcie go z wdzięcznością, z przyjaźnią. Jeżeli, broń Panie Boże, ksiądz prałat wyrządził komuś przykrość, to trzeba mu to darować. To tak niewiele, i wiele zarazem (...). Dzisiaj mówimy Ci słowo dziękujemy. Za to, że tu byłeś, za każde dobro, które przez Twoją ludzką i kapłańską posługę stało się udziałem tej ziemi. Wierzymy, że poszedłeś tam na drugą stronę po radość, po wiosnę, po owo obleczenie wieczne, że będziesz tam oczekiwał zmartwychwstania…
|
ODSZEDŁ KS. PRAŁAT STANISŁAW DZIEDZIC
Ksiądz Proboszcz - Prałat Stanisław Dziedzic - 1967 - 2005
Pierwszą placówką duszpasterską ks. Stanisława Dziedzica była Krużlowa, do której został skierowany 15 lipca 1958 roku. Sześć lat później, w dniu 2 sierpnia 1964 roku, otrzymał aplikatę do Sękowej. Wpierw zajmował miejscowy wikariat, a od 14 stycznia 1967 roku pracował jako proboszcz.
Jego dokonania na polu duszpasterskim docenione zostały przez wladzę duchowną, która w roku 1970 przyznała mu odznaczenie kościelne Expositorio Canonicale,(z wł. "wystawienie kanoniczne" - oznaka godności kanonika (pelerynka)), a w roku 1983 przywilej noszenia rokiety i mantoletu. W dniu 26 lutego 1993 roku otrzymał godność kapelana honorowego Ojca świętego. Dodatkowo z dniem 1 października 1995 roku powierzono mu funkcję kapelana Domu Pomocy Społecznej Caritas w Sękowej. Ksiądz Proboszcz - Prałat Stanisław Dziedzic pełnił służbę w parafii rzymskokatolickiej pw. św. Józefa od 1967 roku. Zastał w swojej parafii trzy zabytkowe kościoły: kościół św. Filipa i Jakuba - drewniany z przełomu XV i XVI wieku, drugi w Owczarach - cerkiew grecko-katolicka, drewniana z XVI wieku i kosciół˝ murowany neogotycki z XIX wieku.
Po przeprowadzonych pracach konserwatorskich kościół w Sękowej nagrodzony został złotym medalem Prix Europa Nostra, za wzorową konserwację, wpisany został także na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO, sławiąc tym samym parafię w kraju i na świecie. Nie zaniedbując własnej wspólnoty parafialnej Ksiądz Prałat podjął również kompleksową restaurację neogotyckiego kościoła parafialnego p.w. św. Józefa Oblubieńca NMP. Niech Aniołowie zawiodą Go do Raju..... Przyjaciołom na pamiątkę - ks. Proboszcz - Prałat Stanisław Dziedzic - kliknij
Eksporta ks. Prałata Stanisława Dziedzica - 15.11.2015 r. *** Uroczystości pogrzebowe - 16.11.2015 r. Cmentarz parafialny w Sękowej. ZMARŁ KS. PROBOSZCZ - PRAŁAT STANISŁAW DZIEDZICW czwartek 12 listopada 2015 r. w godzinach porannych, w katowickiej klinice,
|
|
Dzień Pamięci pod pomnikiem polskich lotników w Banicy - Krzywej
,,Takie lekcje dają wielkie możliwości dla kształcenia właściwych postaw patriotycznych. Patriotyzm lokalny wzbudza u uczniów miłość do tego, co jest mu najbliższe, do jego bolsos réplicas exactas małej Ojczyzny" – powiedziała wych. Gabriela Kołotyło.
|
Dzień Pamięci Poległych Żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej
Podczas uroczystości wspominani byli wszyscy obywatele Wspólnoty Brytyjskiej, którzy oddali życie na morzu, lądzie i w powietrzu w czasie I i II wojny światowej: ,,Pamiętamy także o odważnych żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych, którzy ramię w ramie walczyli i ginęli w imię wolności i sprawiedliwości, umierali na swojej ojczystej ziemi oraz za granicą u boku towarzyszy broni pochodzących z państw Wspólnoty Brytyjskiej” , powiedział Simon Blake
Po okolicznościowych przemówieniach, odbyła się także modlitwa w intencji poległych żołnierzy, prowadzona przez ks. kapelana z 6 Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie.
Asystę wojskową i wartę honorową zabezpieczyły jednostki Garnizonu Kraków. *** Dzień Pamięci Wspólnoty Brytyjskiej obchodzony jest na pamiątkę zakończenia I Wojny Światowej tj. 11 listopada. Przyjętym zwyczajem jest, że punktualnie o godzinie 11-tej tego dnia w całej Wspólnocie czczona jest pamięć poległych żołnierzy. Ten dzień nazywany jest również "Poppy Day" w związku z tradycją składania na grobach żołnierzy symbolicznych wieńców z kwiatów maku, mających upamiętnić krwawe walki na polach Flandrii w czasie I wojny światowej. Warto dodać, że Cmentarz Wojenny Wspólnoty Brytyjskiej w Krakowie jest największym z trzech cmentarzy wspólnotowych położonych na terenie Polski. Znajdują się na nim groby 500 żołnierzy z następujących państw: Wielkiej Brytanii (343), Kanady (15), Australii (22), Nowej Zelandii (26), Południowej Afryki (50), Indii (2) i z Polski (22). Są tam również trzy mogiły nieznanych żołnierzy, 24 cywili i tablice upamiętniające 2 żołnierzy brytyjskich pochowanych pierwotnie na Cmentarzu Żydowskim Krolenskahta, których groby już nie istnieją. Jest to miejsce spoczynku ludzi, którzy zginęli w różnych obozach jenieckich w Polsce. Na cmentarzu znajdują się groby lotników z bazy w Brindisi (Włochy), którzy stracili życie w czasie lotów z pomocą dla Powstania Warszawskiego lub podczas bombardowania hitlerowskich Niemiec. Spoczywa tu m.in. siedmioosobowa załoga Liberatora z Olszyn i Halifaxa z Banicy, którzy zginęli w sierpniu 1944 r. W imieniu Ambasadorów Krajów Wspólnoty Brytyjskiej Pana Płk Simona Blake, na obchody Dnia Pamięci został zaproszony Aleksander Gucwa z Sękowej - Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej, który takimi słowami podzielił się z zebranymi: "Jestem zaszczycony swoją obecnością na Cmentarzu Wojennym w Krakowie podczas obchodów Dnia Pamięci. Żołnierze alianccy, którzy polegli w walkach II Wojny Światowej, ramię w ramię z żołnierzami polskimi walczyli i ginęli w imię wolności oraz sprawiedliwości. Moja obecność tu, pokazuje mój szacunek i cześć dla wszystkich tych, którzy walczyli i oddali swoje życie, abyśmy mogli żyć w pokoju i cieszyć się wolnością”. W uroczystościach w Krakowie uczestniczył również Pan Kazimierz Sacha oraz Dariusz Duran z Komitetu na rzecz pamięci narodowej.
![]() Symbol czerwonego maku pochodzi z wiersza pt. „Na polach Flandrii” napisanego w czasie I wojny światowej przez wojskowego lekarza, podpułkownika Johna McCrae, w reakcji na śmierć bliskiego przyjaciela. Porównanie kwitnących maków do krwi poległych często pojawiało się w relacjach żołnierzy walczących w 1916 roku nad Sommą. Występuje ono także w polskiej pieśni wojskowej z 1944 roku „Czerwone maki na Monte Cassino”. Wiersz „Na polach Flandrii” (oryginał poniżej) jest przypominany w krajach anglosaskich z okazji Dnia Pamięci.
Dzień Pamięci - Remembrance Day - Krakow, 09.11.2015 r.
Dzień Pamięci Poległych Żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej.
|