Uczcili pamięć poległych partyzantów AK w Dąbrach- Rzepiennik Strzyżewski
Na cmentarzu został przeprowadzony Apel Poległych, podczas czytania nazwisk poległych partyzantów, harcerze trzymający wartę przy grobie składali symboliczną różę.
Po uroczystościach na cmentarzu, odbył się przemarsz pod pomnik partyzantów, gdzie złożono wieńce i wiązanki kwiatów. ,,To był czas ich próby i czas ich wielkości, Mają prawo, by im łopotał sztandar biało- czerwony. Mają prawo, by im szumiały polskie brzozy. Mają prawo, by ich przyjęła ta ziemia. Mają prawo do naszej czci.” Tymi słowami rozpoczął się przygotowany przez dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Rzepienniku Biskupim montaż słowno-muzyczny z okazji kolejnej rocznicy wydarzeń, które miały miejsce z 17 października 1944r. w Dąbrach. Zarówno wiersze recytowane przez młodzież z klas gimnazjalnych, jak i piosenki wykonywane przez chór , przypominały o odwadze polskiego żołnierza i postawie miłości Ojczyzny. W programie artystycznym wspomniano również postać ś.p. pułkownika Jerzego Pertkiewicza, który od pamiętnych dni 1944 roku niestrudzenie przekazywał prawdę o tamtych wydarzeniach kolejnym pokoleniom, upamiętniając szlak bojowy I batalionu "Barbara".
Manifestacja patriotyczna w Dąbrach jak co roku gromadzi społeczność gminy. Dla uczniów wygasającego gimnazjum partyzanci AK polegli w Dąbrach są patronami szkoły. Z kolei Szkoła Podstawowa w Rzepienniku Biskupim sprawuje opiekę nad mogiłą żydowską. Dziś wszyscy: uczniowie, młodzież, nauczyciele i rodzice zgromadziliśmy się na cmentarzu partyzanckim w Dąbrach, pamiętając, że każda wojna była i jest dramatem człowieka, ale ta druga była niewyobrażalnym doświadczeniem świata i ludzkości. Znaczona krzyżami i ofiarną służbą polskiego żołnierza jest nie tylko doświadczeniem, podręcznikową przeszłością, ale i przestrogą dla przyszłych pokoleń. Podniosła atmosfera oraz obecność świadków tych wydarzeń na pewno na długo zapadnie tag heuer replica w sercach i pamięci młodych ludzi, którzy swoją obecnością na uroczystości dali świadectwo przywiązania do takich wartości, jak Bóg, Honor i Ojczyzna WARTO WIEDZIEĆ
W lecie 1944 r. na terenie Ziemi Tarnowskiej działał batalion partyzancki ,,Barbara” 16 pp A.K. W skład batalionu wchodziła 3 komp. Regina. Po bitwie pod Jamną 25.09.1944 r. została podzielona na dwa samodzielne oddziały. Odział ,,Regina II” dowodzony przez por. Zdzisława Bossowskiego ps. ,,Kajetan” przybył na nocleg 17 października 1944 r. do przysiółka Rzepiennika Strzyżewskiego - Dąbry. Gospodarz Gomółka nie chciał przyjąć na kwaterę partyzantów w obawie przed represjami niemieckimi, lecz zmęczeni żołnierze zajęli stodołę i bez posiłku położyli się spać.
Z relacji świadków wiemy, że Niemców podprowadził do miejsca postoju partyzantów właściciel stodoły Józef Gomułka. Na fakt zdrady wskazuje przede wszystkim sposób podejścia Niemców. Podejrzane również wydaje się to, że hitlerowcy nie spalili przeciwległego domu J. Gomułki oraz nie zastosowali wobec niego żadnych represji. Według relacji wielu osób J. Gomułkę dręczyły przed śmiercią sny i halucynacje. Miał wezwać 3 gospodarzy i wyznać, że to on zdradził partyzantów. Z oddziału liczącego 29 osób przeżyło jedynie 11 partyzantów. Jednak tym, którym udało się ujść z życiem trafiło do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen, z którego wrócił tylko strzelec Adam Jawor ps. “Jacek” W miejscu gdzie kiedyś stała stodoła dziś wznosi się drewniany krzyż oraz kamienny obelisk ufundowany przez X Tarnowską Drużynę Harcerek im. Partyzantów oddziału ‘Regina II’, na którym widnieje napis “Miejsce uświęcone krwią żołnierzy Armii Krajowej oddziału ‘Regina II’ poległym w walce o wolność Ojczyzny 17.X.1944 r.”
|
,,W trosce o pamięć poległych” - III spotkanie
Przy wypełnionej po brzegi sali rozpoczęło się oficjalne spotkanie powitaniem zaproszonych gości przez sołtys wsi Ropica Górna p.p. Katarzynę Tokarz i Beatę Śliwa. Wysłuchano pieśni patriotycznych w wykonaniu dzieci z przedszkola w Ropicy Górnej. Głos zabrała wójt Gminy Sękowa Pani Małgorzata Małuch, która m.in powiedziała: ,,prawdziwym inspiratorem, motorem i kreatorem tej akcji i w ogóle tego ruchu, który jest wokół cmentarzy z I wojny światowej jest Jacek Witas" Na zakończenie wystąpień głos zabrał Prezes Koła Nr 8 Klub Górski ,,Orły” Pan Jacek Witas, który podsumował prace z pokazem zdjęć za 2017 r. na cmentarzach z I wojny światowej na terenie Gminy Sękowa. Po tej części przedstawiciele Austriackiego Czarnego Krzyża odznaczyli Honorowym Krzyżem (Ehrenkreuz) osiem osób m.in. Agnieszkę Kurmanowską, Jacka Witasa, Jana Majewskiego, Marka Sawickiego, Grzegorza Tokarczyka, Piotra Spłocharskiego
Na zakończenie części oficjalnej głos zabrała pani dyr. Joanna FLORKIEWICZ – KAMIENIARCZYK - Wydział Rewaloryzacji Zabytków Krakowa i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie oraz pani płk Renata Obrzut z-ca Komendanta Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, wręczając logo KaOSG przedstawicielowi Austryjackiego Czarnego Krzyża na pamiątkę wspólnych działań.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa Waldemara Dobrowolskiego pt. ,,Galicyjskie Cmentarze – spojrzenie po 100 latach” – cmentarze wojenne Okręgu I i III w zestawieniu archiwalnym i współczesnym.
|
Zapora w Klimkówce otwarta!
Warto wiedzieć Klimkówka – to zbiornik zaporowy utworzony na rzece Ropie w 1994 roku w pobliżu miejscowości Klimkówka, Łosie i Uście Gorlickie w powiecie gorlickim. Woda zretencjonowana w zbiorniku jest wykorzystywana do celów energetycznych. Poza funkcjami przyrodniczymi i krajobrazowymi zbiornik posiada również znaczenie przeciwpowodziowe, turystyczno-rekreacyjne oraz jest źródłem wody pitnej i przemysłowej dla Gorlic i Jasła.
Budowę zapory rozpoczęto pod koniec lat 70. XX wieku. Zapora wodna przegrodziła dolinę w najwęższym miejscu, w którym rzeka Ropa przebija się między szczytami Kiczera-Żdżar (610 m npm i Ubocz (623 m n.p.m. |
W Lipnicy Wielkiej odsłonięto pomnik lotników brytyjskich.
Przy pięknej pogodzie 30 września 2018 r. o godz. 14.00 w malowniczej miejscowości Lipnica Wielka, na dziedzińcu odremontowanego Dworu rozpoczęły się uroczystości związane z odsłonięciem pomnika siedmiu brytyjskich lotników w ramach 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Uroczystość rozpoczęła się od Mszy św. polowej w intencji Ojczyzny i wszystkich, którzy walczyli o jej niepodległość, koncelebrowana pod przewodnictwem infułata ks. dr Władysława Kostrzewy z Tarnowa w asyście czterech księży. Po Mszy św. setki zgromadzonych osób przemaszerowało pod pomnik, z udziałem Kompani Reprezentacyjnej Straży Granicznej i Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej. Odegrano hymn Polski, Wielkiej Brytanii i Kanady (…) "nigdy w historii ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak dużo tak nielicznym". - mówił wójt Leszek Skowron, parafrazując słowa brytyjskiego premiera Winstona Churchilla i podkreślając, że o ofierze krwi nie można zapomnieć. Rodziny lotników RAF, którzy oddali życie na polskiej ziemi, decyzję samorządowych władz Gminy Korzenna o budowie pomnika poświęconego ich bliskim przyjęły z wdzięcznością. „Dzisiaj czcimy alianckich lotników Halifaxa JP162. My, ich bliscy, jesteśmy wdzięczni Polakom, a zwłaszcza Wam drodzy mieszkańcy za to, że pamięć o nich żyje i dzięki pomnikowi żyć będzie nadal. Moja wdzięczność dla każdego z Was nie zna granic, a w imieniu bohaterskich lotników Halifaxa i ich bliskich – dziękuję” – mówiła Rosemary Edmeads, córka stg Johna Fredericka Cairneya Rae, która od lat gromadziła informacje o swoim ojcu, tragicznym locie i pozostałych członkach załogi. Po tych wystąpieniach dokonali odsłonięcia pomnika a następnie przez księży poświęcony, odczytany został Apel Pamięci przez mł. chor. SG Piotra Górszczyka z Ka O S G w Nowym Sączu i oddano trzy krotne salwy honorowe i…. w tym czasie zjawiła się niespodziewanie EILEEN FRASER – córka Flt. Lt. Jamesa Mc Calla – pilota i dowódcy tej załogi. Przybyła w towarzystwie swojego wnuka Paula Frasera. Złożono kwiaty pod pomnikiem i zapalono znicze. Gdy rodziny poległych, samorządowe władze, parlamentarzyści, mieszkańcy Lipnicy Wielkiej i delegacje reprezentujące inne środowiska oddały część bohaterom, nad miejsce uroczystości nadleciał samolot. Zrzucona z góry wiązanka kwiatów była podziękowaniem dla tych, którzy z narażeniem życia zrzucali przed laty pomoc walczącym z hitlerowskim okupantem. Gospodarze gminy Korzenna zdecydowali, że dla pomnika upamiętniającego lotników miejscem bardziej godnym niż pole przy gospodarstwach będzie dziedziniec zabytkowego dworu w Lipnicy Wielkiej. Pomnik jest dziełem artysty mieszkającego w gminie Korzenna i jest oddalony około kilometra od miejsca upadku Halifaxa. Po tej części uczestnicy uroczystości obejrzeli widowisko sceniczne pt. „Witaj jutrzenko swobody” przygotowane przez uczniów szkoły w Lipnicy Wielkiej, Szkoły Muzycznej I stopnia w Korzennej oraz Zespołu Regionalnego "Lipniczanie" i „Mali Lipniczanie”. Po tym widowisku nastąpiły przemówienia zaproszonych gości, głos zabrał m.in. Prezes Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie płk pil. Stanisław Wojdyła, wręczył Rosemary książkę ,,100 lat lotnictwa wojskowego w Małopolsce – 1918 – 2018” wraz z piękna dedykacją, zaś Aleksander Gucwa swoją książkę pt. ,,Odwaga i nadzieja” przekazał wójtowi Leszkowi Skowronowi a dzień wcześniej Rosemary. Nasze Stowarzyszenie wystawiło poczet sztandarowy (Szczepan Kurpisz) aż siedmiu członków wzięło udział w tej pięknej patriotycznej uroczystości. Z Koła gorlickiego uczestniczył Aleksander Gucwa, Kazimierz Sacha i Dariusz Duran. Kolejnym punktem programu, było otwarcie odrestaurowanego dworu na którym to terenie został usytuowany pomnik. Dwór którego budowę rozpoczął Antoni Długoszowski a dokończył syn Antoniego, Jan Kanty. Następnie dworek trafił w ręce Kantego Bolesława Długoszowskiego, herbu Wieniawa. Później jego pseudonim konspiracyjny. Wieniawa był adiutantem Marszałka Józefa Piłsudskiego, generałem brygady WP, medykiem, dyplomatą, poetą, dziennikarzem, pochodził z pobliskiej Bobowej. W latach późniejszych odsunięty na boczny tor, gdzie na Kubie był przedstawicielem rządu polskiego na uchodźctwie. Niestety 1.07.1942 roku popełnił samobójstwo w Nowym Jorku. Pochowany 03.07.1942 r. na cmentarzu Calvary II w Nowym Jorku, ekshumowany i 15.09.1990 r. pochowany w kwaterze Legionów Polskich na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Końcowym akcentem całej uroczystości było otwarcie dworku. Bardzo piękna i interesująca ceremonia otwarcia dworku. Przed schodami do dworku ustawiono pniak i trzy powrozy zagradzające wejście, należało siekierą jednym uderzeniem przeciąć powrozy. Dokonali tego wójt gminy Korzenna, główny wykonawca remontu dworku i ….. nasz Prezes SSLW (patrz galeria zdjęć) przeciął siekierką powróz. Po przecięciu powrozów seniorzy Krakowskiego Oddziału zostali poproszeni na wypasioną kolację zakończoną miejscową okowitką. Organizatorzy przygotowali także wystawę poświęconą załodze samolotu Halifax JP 162, pokazy lotnicze grupy Cellfast Flying Team, prezentację sprzętu wojskowego. Były także grupy rekonstrukcyjne, stoiska regionalne, park zabaw dla dzieci, kuchnia polowa z wojskowa grochówką.
Niestety zrezygnowaliśmy z ostatniego punktu programu, czyli zabawy tanecznej, jako że ceremonia uroczystości zaczęła się o 14-tej, a była już godzina 19 00, zważywszy że do meczu finałowego Mistrzostw Świata w piłce siatkowej Polska - Brazylia pozostało zaledwie dwie godziny (Victoria!!) Myślę że staliśmy się Stowarzyszeniem bardziej rozpoznawalnym i z autorytetem, gdyż poproszono nas o uczestnictwo w kolejnej uroczystości w miejscowości Kocina (Świętokrzyskie), gdzie będzie uroczystość z odsłonięcia obelisku upamiętniająca miejsce kolejnej katastrofy z okresu drugiej wojny światowej. Odsłonięcie pomnika załogi Halifax JP-162 w Lipnicy Wielkiej - część I - kliknij Odsłonięcie pomnika załogi Halifax JP-162 w Lipnicy Wielkiej - część II - kliknij
![]() |
CHYŻOGRANIE u Hani w Krzywej
• Jarek Buczek z Michałem Słonimskim RUTY Uwite
Łemkowskie pieśniarki przywracają pamięć o najstarszych pieśniach kobiet. Julia Doszna
Łemkowska pieśniarka, obdarzona ciepłym , przejmującym głosem. Urodziła się w Bielance - małej wsi w Beskidzie Niskim. Dziś mieszka i pracuje w Łosiu niedaleko Gorlic. Śpiewanie od najmłodszych lat stanowi jej chleb powszedni, jest jej modlitwą i rozmową z ludźmi. Z pewnością wiąże się to z wyrastaniem w tradycji i kulturze swych przodków, co jest fundamentem poczucia własnej tożsamości.
W Łosiu prowadzi dziecięcy zespół "Wereteno", działający przy tamtejszej parafii grekokatolickiej. 4 Pory RoQ
• Anna Bobruś – wokal, perkusjonalia Hancia & Slawko
• Anna Kwas -Śpiew
Na co dzień grają z zespołem Hudacy. Dawno, dawno temu, za czasów Monarchii Austro - Węgierskiej muzykanci wędrowali z miejsca na miejsce przynosząc ludziom radość i muzykę. Grali czardasze, polki, sztajery i wiele innych tańców. Jarek Buczek i Michał Słonimski Gra i śpiewa od ponad dwudziestu lat. Wspólnie z żoną Iwoną organizuje spotkania poetycko-muzyczne pod nazwą : „ Granie na Majdanie” We wrześniu 2018 roku miała miejsce premiera płyty pt. „ Ślady” . Znajdują się na niej kompozycje do tekstów własnych i innych autorów. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ - kliknij
![]() |