Newsy:

znalezionych: 1407 na 282 stronach
« poprzednia -   112  113  114  115  116  117  118  119  120   - następna »

Otwarcie Parku Linowego tuż-tuż!!

W majowy weekend dla dzieci, młodzieży jak również i dla dorosłych ruszy dla miłośników wspinaczki nowy Park Linowy, który wcześniej przez 6 lat funkcjonował w Krzywej.
Park Linowy usytuowany jest w miejscowości Siary, poniżej mostu na Sękówce tuż przy drodze wojewódzkiej nr 977 (Gorlice - Konieczna) Park znajduje się na granicy trzech miejscowości - Siary, Sękowa i Gorlice, nieopodal starego kościółka z XVI w w Sękowej oraz pałacu senatora Władysława Długosza. Park będzie miejscem, gdzie będą realizowane cele sportowo-rekreacyjne, edukacyjne oraz promocja zdrowego stylu życia. Wybudowany został zgodnie z wymogami normy dla parków linowych i posiada "Certyfikat Bezpiecznego Parku".

Park Linowy obejmuje kilka tras, które są podzielone na mniejsze, dostosowane do wieku uczestników. Największą i zarazem najbardziej kuszącą atrakcją będzie przeprawa nad rzeką Sękówka na drugi jej brzeg.
Nad bezpieczeństwem w parku będą czuwać instruktorzy, którzy w razie potrzeby służą także pomocą i dobrą radą.
Park wybudowano, bez uszczerbku dla drzew i z poszanowaniem przyrody. Dodatkowo obiekt posiada certyfikat parku linowego. Jest on potwierdzeniem, że park i wykorzystany w nim sprzęt spełniają wszystkie wymogi bezpieczeństwa.

Park Linowy w Siarach to doskonała propozycja spędzenia czasu nie tylko dla młodych ludzi żądnych wrażeń i podniesienia sobie adrenaliny. ale także dla rodzin z dziećmi zważywszy na bliską odległość od miasta. Park co roku będzie czynny od maja do końca października.

DO ZOBACZENIA W PARKU NA TRASACH!!

76. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 r. w niewoli sowieckiej znalazło się 240-250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów. 5 marca 1940 roku Józef Stalin podpisał uchwałę o zgładzeniu obywateli polskich wziętych do niewoli. W kwietniu rozpoczęto likwidację obozów dla polskich oficerów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. W ciągu sześciu tygodni rozstrzelano 14 587 jeńców. Zamordowano również ok. 7 300 Polaków przetrzymywanych w więzieniach na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej.

Katyńska epopeja zaczyna się już we wrześniu 1939 r., zaledwie kilka dni po sowieckiej inwazji na Polskę. Wtedy rozkazem szefa Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych (NKWD) Ławrientija Berii powstają obozy przeznaczone dla polskich jeńców wojennych, m.in. osławione później Kozielsk, Ostaszków i Starobielsk.
Rozstrzeliwanie pierwszych jeńców zaczyna się już 15 marca – ginie pierwszych trzynastu. Masowe transporty śmierci zaczynają się dopiero na początku kwietnia. 3 kwietnia zapełniają się pierwsze mogiły w Katyniu. Dzień później pierwsze strzały rozlegają się podziemiach twerskiej (wówczas Kalinin) siedziby NKWD (ciała chowano w Miednoje), 5 kwietnia zaczyna się mordowanie w Charkowie. "Z pierwszego zlecenia wykonano nr 343", melduje tego dnia szef twerskiego NKWD. Rozstrzelania trwają niemal do końca maja – 20 maja ostatnia grupa jeńców ginie w lesie katyńskim. W tym samym czasie trwa wspomniane "rozładowywanie" więzień – ponad 7 tys. więźniów ginie najprawdopodobniej w Kijowie i Mińsku. Ich mogiły, których do tej pory nie odnaleziono, znajdują się prawdopodobnie w Bykowni i Kuropatach. Masakry uniknęło jedynie 395 więźniów Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska, których z niejasnych do końca przyczyn NKWD postanowiło nie zabijać. "Motywy, dla których tym trzem procentom zdecydowano darować życie, są nie mniej, a nawet bardziej tajemnicze, niż motywy decyzji o fizycznej likwidacji pozostałych 97 proc." - pisał po latach por. Stanisław Swianiewicz, jedyny oficer, który uniknął śmierci, chociaż już był w Katyniu.

Zginęło: 12 generałów, 1 admirał, 82 pułkowników, 205 podpułkowników, 563 majorów, 1521 kapitanów, 18 kapitanów marynarki, 1830 poruczników, 4149 "innych oficerów", 21 duchownych, wśród nich był też mój sąsiad z Bobowej mjr. artylerii Feliks Wróbel, który spoczywa w Bykowni koło Kijowa.

Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu Niemcy podali 13 kwietnia 1943 r. (to dziś symboliczna rocznica zbrodni).

***

10 kwietnia 2010 r. doszło do katastrofy Tu-154M, którym na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, leciała polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Zginęło w sumie 96 osób - m.in. prezydencka para, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej.

***

Wczoraj byłem na dwóch cmentarzach wojennych z I wojny światowej w Pilźnie - cw nr 236 i 237, w pobliżu tych cmentarzy, które zlokalizowane są na cmentarzu parafialnym, znajduje się kwatera w której to ustawiona jest symboliczna mogiła „Katyńska”. Na postumencie obłożonym kamieniami ustawiony jest wysoki krzyż metalowy. Na przecięciu ramion umocowana jest korona cierniowa z wizerunkiem Jezusa poniżej tablica:

TYM CO RZUCALI CZYNÓW ZIARNO I CO PRZELALI KREW OFIARNĄ ZAMORDOWANI W KATYNIU I W INNYCH MIEJSCACH ZSRR
W 1939 I W 1940 ROKU.

Poniżej 10 nazwisk mieszkańców Pilzna i okolic zamordowanych na wschodzie.

11 rocznica odejścia św. Jana Pawła II do wieczności.

11 rocznica odejścia św. Jana Pawła II do wieczności.

11 lat temu w Watykanie odbył się pogrzeb Jana Pawła II, w ceremonii pogrzebowej uczestniczyło około pięć milionów pielgrzymów, wśród nich byłem i ja. 8 kwietnia 2005 r. w Watykanie na placu św. Piotra o godzinie 10:00 rozpoczął się pogrzeb zmarłego 6 dni wcześniej papieża Jana Pawła II. Mszy świętej w intencji zmarłego przewodniczył ówczesny dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Joseph Ratzinger, który jedenaście dni później został papieżem, przybierając imię Benedykta XVI.

Msza była prowadzona w języku łacińskim, jednak kazania i prośby modlitewne były odczytane w innych językach, m.in. po włosku i polsku.
Na plac św. Piotra wyniesiono drewnianą trumnę z ciałem papieża. Ustawiono ją przed ołtarzem i położono na niej ewangeliarz. Kardynałowie ucałowali ołtarz, a następnie kardynał Joseph Ratzinger okadził go montre replique i odprawił akt pokutny.
Następnie kardynał Ratzinger wygłosił homilię. W wygłoszonej wówczas homilii kardynał Ratzinger powiedział między innymi: że ,,Jan Paweł II przebywa już w domu swojego Ojca”.

W czasie mszy pogrzebowej wierni wznosili okrzyki "Santo subito!", domagając się natychmiastowej kanonizacji Jana Pawła II. Po wezwaniu modlitwy powszechnej rozpoczęła się Liturgia Eucharystyczna i ofiarowanie darów, któremu przewodniczyły dwie pary w strojach góralskich. W kilkanaście minut później wierni przekazali sobie znak pokoju - a następnie przyjęli komunię. 350 kapłanów wyszło do zgromadzonych ludzi na placu, a sam kardynał Joseph Ratzinger udzielił komunii bratu Rogerowi ze wspólnoty Taize, który siedział na wózku inwalidzkim.
O godzinie 12 rozpoczął się obrzęd ostatniego pożegnania. Setki tysięcy wiernych pożegnały papieża oklaskami, odśpiewano Litanię do Wszystkich Świętych.

O 12:30 kardynałowie weszli do środka Bazyliki św. Piotra, gdzie po chwili została wprowadzona trumna z drzewa cyprysowego z papieżem. Trumnę spowijały czerwone wstęgi z pieczęciami najważniejszych instytucji papieskich.
Za trumną szedł m.in. arcybiskup Stanisław Dziwisz, najbliższy przyjaciel papieża, który był razem z nim od 40 lat. W Grotach Watykańskich w pobliżu grobu świętego Piotra, odbyło się ostateczne zamknięcie trumny i złożenie jej do trumny cynkowej, a następnie drewnianej (orzech). Całość trumny została ponownie opieczętowana, a na jej wierzchu przytwierdzono herb Jana Pawła II i krzyż. Do trumny został włożony woreczek z medalami wybitymi w czasie pontyfikatu Jana Pawła II oraz umieszczony w metalowym pojemniku akt, który zawiera najważniejsze fakty z okresu jego życia i pontyfikatu. W złożeniu trumny uczestniczyli jedynie najbliżsi współpracownicy papieża.

Bijące w Watykanie dzwony zakończyły jawną część uroczystości pogrzebowych kardynała Karola Wojtyły, głowy kościoła katolickiego, papieża Jana Pawła II. Trumna z papieżem została przez wiernych breitling replica pożegnana oklaskami, płaczem i uśmiechem. W momencie wniesienia trumny do bazyliki, na placu świętego Piotra ponownie zaświeciło słońce, a zgromadzeni wierni pogrążyli się w modlitwie.

Według szacunków na pogrzeb papieża przyjechało ok. miliona Polaków. Większość z nich przebywała w Rzymie i miasteczkach dookoła Rzymu, gdzie oglądali pogrzeb na telebimach rozstawionych wokół Watykanu. Polska oficjalna delegacja składała się z prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z małżonką, byłego prezydenta Lecha Wałęsy, marszałków Sejmu i Senatu Włodzimierza Cimoszewicza i Longina Pastusiaka oraz premiera Marka Belki. Poza tym, w Rzymie znajdowała się 300-osobowa delegacja polskich parlamentarzystów i Episkopatu Polski. Przybyli szefowie państw i rządów - w sumie dwieście delegacji. Do Rzymu przyjechali: prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, a także przedstawiciele rodzin królewskich i książęcych, reprezentanci innych wyznań i religii.

Szacunkowo mówi się, że dzięki przekazom telewizyjnym i radiowym, mszę obserwowało ponad dwa miliardy ludzi zgromadzonych na całym świecie.

11 rocznica pogrzebu Św.JP II

,,LEŚNA DROGA KRZYŻOWA" w Dominikowicach

Dzisiaj z Rodziną byłem uczestnikiem prywatnej pielgrzymki po Leśnej Drodze Krzyżowej w Dominikowicach pod Łysulą na granicy z Męciną Małą. To tu w sobotę 24 października 2015 r. o godz.14.00 odbyło się poświecenie stacji Drogi Krzyżowej, wykonanej przez ludowego artystę Jerzego Dudę i ustawione w drodze na Łysulę w Dominikowicach koło Gorlic.

Pomysł budowy drogi krzyżowej zrodził się w głowie ludowego rzeźbiarza jeszcze w 2005 r. kiedy to w lesie wiejskim zostało przez złodzieja ścięte drzewo i nie zdążył go zabrać. Pan Jerzy Duda z tego drzewa wykonał krzyż i wymienił stary zniszczony na przysiółku Pustki. Ponieważ drzewa dużo jeszcze zostało postanowił wykonać stacje drogi krzyżowej. Pan Jerzy rzeźbił a w tym czasie załatwiano wszelkie sprawy związane z terenem i prace przygotowawcze pod budowę ,,Leśnej Drogi Krzyżowej". Po 10 latach udało się, ks. Roman Gierek MS proboszcz parafii p.w. św. Jana Chrzciciela w Kobylance dokonał poświęcenia przy udziale parafian i nie tylko.

Ponieważ droga Krzyżowa robi wrażenie na każdym przybyłym tu pielgrzymie, chciałem złożyć wyrazy wdzięczności, szacunku i podziękowania dla pomysłodawcy Pana Jerzego Dudy. Dziękuję Panu Wiesławowi Szymczykowi, sołtysowi z Dominikowic, OSP z Dominikowic i dla wielu ludzi dobrej woli za prace przy tym dziele.

,,LEŚNA DROGA KRZYŻOWA" w Dominikowicach

Odszedł na wieczną służbę kpt. Tadeusz Tenerowicz

25 marca 2016 r. odszedł na wieczną służbę kpt. Tadeusz Tenerowicz rodem z Siar, wieloletni Wiceprezes i Prezes Związku Kombatantów i byłych Więźniów Politycznych Koło w Gorlicach, członek i działacz wielu gorlickich organizacji społecznych, m.in. Ligi Obrony Kraju, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego oraz Związku Harcerstwa Polskiego.

Msza Święta żałobna koncelebrowana przez dwóch księży odbyła się 30 marca 2016 roku (środa) o godz. 15.00 w Kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Gorlicach. Poczty sztandarowe wystawili druhowie bolsos de imitacion z Harcerskiego Instruktorskiego Kręgu Seniora ZHP w Gorlicach oraz młodzież gimnazjalna z Miejskiego Zespołu Szkół nr 4 im. "Bohaterów Westerplatte" oraz nr 6 im. Bohaterów Ziemi Gorlickiej w Gorlicach.

****

Kpt. Tadeusz Tenerowicz był aktywnym kombatantem, co roku od kilku lat uczestniczył w uroczystościach pod pomnikiem siedmiu lotników polskich w Krzywej – Banicy. Podczas obchodów 70 lecia (2014 r.) zestrzelenia Halifaxa kpt. Tenerowicz osobiście wręczył mi medal Za Zasługi dla ZK RP BWP

Żegnaj Wielki Człowieku, odpoczywaj zasłużenie po trudnym i wspaniałym życiu!

Dh. hm. Aleksander Gucwa

Z życia kpt. Tadeusza Tenerowicza - pomnik siedmiu polskich lotników w Krzywej - Banicy - 29.08.2014 r.

Pogrzeb kpt. Tadeusza Tenerowicza