Newsy:

znalezionych: 1407 na 282 stronach
« poprzednia -   70  71  72  73  74  75  76  77  78   - następna »

"GRÓB TWÓJ W ODLEGŁEJ GDZIEŚ KRAINIE... ARTYSTA NA POLU CHWAŁY"

9 listopada 2018 roku o godz. 18:00 w Galerii Dworu Karwacjanów w Gorlicach odbyło się otwarcie wystawy pt. ,"Grób Twój w odległej gdzieś krainie...Artysta na polu chwały".
Wystawa „Grób Twój w odległej gdzieś krainie... Artysta na polu chwały”, zorganizowana w Galerii Dworu Karwacjanów w Gorlicach będzie czynna w dniach 9 listopada-15 grudnia 2018 roku, w stulecie zakończenia I wojny światowej, opowiada o losach artystów-żołnierzy w czasie działań wojennych.
Ich życiorysy układały się trojako: wcieleni do armii austriackiej ginęli w czasie walk, pracowali na tyłach frontu dla ośrodka propagandy wojennej Kriegspressequuartier w Wiedniu, bądź delegowani byli do Oddziałów Grobów Wojennych - Kriegsgräbeabteilungen, porządkujących pola bitew i wznoszących cmentarze wojenne. Jednym z takich oddziałów był krakowski Kriegsgräberabteilung, kierowany przez majora Rudolfa Brocha.

Na wystawie zobaczyć można unikatowe dzieła sztuki, jakie wyszły spod ręki artystów działających w latach 1915-1918, zarówno tych, dokumentujących życie okopowe, skutki ofensywy gorlickiej, zniszczenia wojenne, jak i tych, którzy swoją sztuką wspierali akcje charytatywne i zbiórki na rzecz wdów, sierot i inwalidów wojennych. Główny nacisk położony został na twórczość projektantów grobów wojennych w dzisiejszej Małopolsce, których twórczość zaprezentowana została na podstawie zbiorów projektów zachowanych w Archiwum Narodowym w Krakowie, Słowackim Archiwum Narodowym w Bratysławie, gdzie przechowywana jest spuścizna Dušana Jurkoviča, archiwum Austriackiego Czarnego Krzyża oraz w zbiorach prywatnych.

Obok materiałów znanych badaczom pokazane zostały nigdzie dotąd nie publikowane oryginalne projekty, obrazy, grafiki, fotografie, medale i inne artefakty.
Odrębną częścią wystawy bylo ukazanie działań osób prywatnych, instytucji państwowych i organizacji, jak Austriacki Czarny Krzyż, na rzecz ratowania i renowacji cmentarzy wojennych w latach 1960-2018. Na wystawie zaprezentowane zostały między innymi dzieła takich artystów jak: Henryk Uziembło, Heinrich Scholz, Robert Pochop, Franz Hofer, Moriz Jung, Dušan Jurkovič, Hans Mayr, Luigi Kasimir, Leo Perlberger, Franz Poledne.
Wydarzenie organizowane jest w ramach Dni Austrii” oraz promocji Znaku dziedzictwa Europejskiego. Kuratorem wystawy jest dr Agnieszka Partridge. W wystawie wziął udział prezes Czarnego Krzyża. Wystawę uświetnił występ chóru Cantores Carvatiani z Gorlic pod batutą Anny Cisoń, który wykonał kilka pieśni patriotycznych.

Po tej części przy murach Bazyliki Mniejszej świętowano okrągłą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, śpiewano piesni patriotyczne, słowa wyświetlane były na murach Bazyliki Mniejszej, która jeszcze 100 lat temu leżała w gruzach po Bitwie Gorlickiej. Wolontariusze wręczali wszystkim przybyłym kotyliony, które własnoręcznie wykonali uczniowie gorlickich szkół. Dzień zwieńczył niezwykły pokaz świetlny - mapping 3D na fasadzie Bazyliki, którego motywem przewodnim była Bitwa Gorlicka.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Wyniki wyborów samorządowych w Gminie Sękowa

Wójtem Gminy Sękowa na kadencje 2018 – 2023 została Małgorzata Małuch zdobywając 1450 głosów (65% poparcia), kandydat Damian Kukuła zdobył 769 głosów.

Radnymi Gminy Sękowa na kadencje 2018 – 2023 zostali:

1. Jan Krygowski - 144 głosy 2. Damian Kukuła - 122 3. Eugeniusz Połeć - 120 4. Bogusław Moroń - 131 5. Krystyna Prokop - 134 6. Anna Bernasińska - 112 7. Eugeniusz Wal - 71 8. Jan Bodak - 97 9. Beata Śliwa - 95 10. Katarzyna Tokarz - 79 11. Zbigniew Myślicki - 122 12. Maria Połeć - 43 13. Marzena Liana - 65 14. Anita Ziemba - 53 15. Robert Belczyk - 74

Ułańska jesień…
Bolesław Wieniawa-Długoszowski, generał dywizji, doktor medycyny

W dniu 13 października 2018 r. o godz. 15.00 w Szkole Muzycznej I Stopnia w Bobowej, odbyło się uroczyste otwarcie wystawy pt. „Ułańska Jesień”. Otwarcie wystawy jest związane ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Wystawa poświęcona jest gen. dyw. Bolesławowi Wieniawie-Długoszowskiemu, doktorowi medycyny, najsłynniejszemu polskiemu kawalerzyście, prozaikowi, poecie, dziennikarzowi, scenarzyście, tłumaczowi, malarzowi i mecenasowi sztuki.

Wystawa obejmująca 32 bogato ilustrowane plansze, przybliża życie Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Jej organizatorzy postawili sobie za cel m.in. obalenie mitów związanych z tą nietuzinkową postacią i umożliwienie zwiedzającym dokonania samodzielnej oceny roli, jaką generał odegrał w najnowszej historii Polski.

Wystawie towarzyszą liczne eksponaty związane z polską kawalerią (szable, lance, siodła, elementy umundurowania itp.), pochodzące ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie oraz Muzeum 7. Pułku Ułanów Lubelskich w Mińsku Mazowieckim. Prezentowany jest również eksponat niezwykły - buzdygan pamiątkowy gen. Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, ofiarowany mu 14 maja 1938 r., przed wyjazdem na placówkę dyplomatyczną w Rzymie, przez korpus oficerski 2. Dywizji Kawalerii. Wystawa będzie czynna do 6 listopada 2018 r.

Organizatorem ekspozycji jest Główna Biblioteka Lekarska im. Stanisława Konopki, we współpracy z Zamkiem Królewskim w Warszawie, Muzeum Łazienki Królewskie, Urzędem Miasta Bobowa oraz Wojskowym Biurem Historycznym im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego.
W wystawie uczestniczył Dyrektor Głównej Biblioteki Lekarskiej dr n. przyr. Wojciech Giermaziak, który przyjechał na zaproszenie Burmistrza Bobowej Wacława Ligęzy. Po odegraniu hymnu państwowego złożono kwiaty pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego i Bolesława Wieniawy Długoszowskiego. Delegacja młodzieży szkolnej złożyła wiązankę kwiatów i zapaliła znicz przed grobem Rodziny Długoszowskich na cmentarzu komunalnym w Bobowej.

Wydarzeniu towarzyszyła znakomita oprawa artystyczna. Wystawę otworzył przemarsz Szwadronu Kawalerii a z balkonu dworu Wieniawy słychać było przepiękną muzykę w stylu ,,Lata 20, lata30’’ i pieśni patriotyczne w wykonaniu zespołu ,,Chmielnikers” z Kielc.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Poniżej zamieszczam wiersz pt. ,,Ułańska Jesień”. Wiersz ten Wieniawa napisał przed udaniem się do Rzymu jako ambasador RP

UŁAŃSKA JESIEŃ

Przeżyłem moją wiosnę szumnie i bogato
Dla własnej przyjemności, a durniom na złość,
W skwarze pocałunków ubiegło mi lato
I szczerze powiedziawszy – mam wszystkiego dość…

Ustrojona w purpurę, bogata od złota
Nie uwiedzie mnie jesień czarem zwiędłych kras,
Jak pod szminką i pudrem starsza już kokota,
Na którą młodym chłopcem nabrałem się raz.

A przeto jestem gotów, kiedy chłodną nocą
Zapuka do mych okien zwiędły klonu liść,
Nie zapytam o nic, dlaczego i po co,
Lecz zrozumiem, że mówi: ,,no, czas bracie iść".

Nie żałuję niczego, odejdę spokojnie,
Bom z drogi mych przeznaczeń nie schodząc na cal
Żył z wojną jak z kochanką, z kochankami – w wojnie
A przeto i miłości nie będzie mi żal…

Bo miłość jest jak karczma w niedostępnym borze,
Do której dawno nie zachodził nikt,
Gdzie wędrowiec wygodne znajdzie czasem łoże,
Ale – własny ze sobą musi przynieść wikt.

A śmierci się nie boję – bo mi śmierć nie dziwna
Nie siałem na nią Bogu nigdy nudnych skarg
Więc kiedy z śmieszną kosą stanie przy mnie sztywna
W dwu słowach zakończymy nasz ostatni targ.

W takt skocznej kul muzyki, jak w tańcu pod rękę
Włóczyłem się ze śmiercią całkiem, za pan brat"
Zdrową głowę wsadzałem jej czasem w paszczękę,
Jak pogromca tygrysom, którym wolę skradł.

A potem mnie wysoko złożą na lawecie
Za trumną stanie biedny sierota mój koń
I wy mnie szwoleżerzy do grobu zniesiecie
A piechota w paradzie sprezentuje broń.

Do karnego raportu przed niebieskie sądy
Duch mój galopem z lewej, duchem będzie rwał,
Jak w steelu przez eteru przeźroczyste prądy
Biorąc w tempie przeszkody z planetarnych ciał.

Ja wiem, że mi tam w niebie z karku łba nie zedrą,
Trochę się na mój widok skrzywi Święty Duch,
Lecz się tam za mną wstawią Olbromski i Cedro,
Bom był jak prawy ułan: lampart, ale zuch.

Może mnie wreszcie wsadzą w czyścu na odwachu
By aresztem… o wodzie spłacić grzechów kwit,
Ale myślę, że wszystko skończy się na strachu
A stchórzyć raz – przed Bogiem – to przecie nie wstyd.

Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę,
Po dawnemu… wojować… kochać się… i pić.

XII Bieg Uliczny im. Kazimierza Świerzowskiego w Lipinkach.

20 października 2018 r. obył się XII Bieg Uliczny im. Kazimierza Świerzowskiego w Lipinkach. Przy pięknej dla biegaczy pogodzie, bezwietrznie i około 15 stopni, wystartowało 203 zawodników z województwa Małopolskiego i Podkarpackiego oraz ze Słowacji.
Biegiem memoriałowym organizatorzy i zawodnicy uczcili pamięć o zmarłym repliques de sacs pour hommes w 2004 roku trenerze lekkiej atletyki, nauczycielu wychowania fizycznego, działaczu sportowym Kazimierzu Świerzowskim.

Zawody rozpoczęły się nieco wcześniej od biegów najmłodszych, biegami przełajowymi w parku.
Trasa posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, start o godz. 11.30 w centrum Lipinek. Zawodnicy wystartowali do biegu głównego na 5km kobiet i juniorów oraz na 10km mężczyzn.
Udział wzięli zawodnicy z Krosna, Tarnowa, Kolbuszowej, Ustrzyk Dolnych, Trzcinicy, Rytra, Nowego Sącza, Gorlic. Po otwarciu zawodów nastąpiło podziękowanie Pani dyr. szkoły Bożenie Bubniak - Sroka. Wiceprezes PZLA Grzegorz Sobczyk podziękował za lata pracy jako Prezes ULKS Lipinki, podkreślił że działalność klubu jest zauważalna na terenie całego kraju.
Przedstawiciele ULKS Lipinki, główni organizatorzy zawodów, Anna Wojna i Tomasz Świerzowski również podziękowali za lata współpracy w szkole i w klubie.

Po raz pierwszy Bieg w Lipinkach wygrał mieszkaniec Gminy Lipinki - Tomasz Pociecha.

Dla wszystkich uczestników biegu, organizator zabezpieczył piękne okolicznościowe medale, nawiązujące do rocznicy 100-lecia odzyskana przez Polskę Niepodległości, puchary, statuetki oraz nagrody finansowe i rzeczowe.
W biegu były prowadzone różne klasyfikacje: kategorie wiekowe, kategoria służb mundurowych, druhów OSP, kategoria małżeńska, kategoria zawodników z Gminy Lipinki.
Po biegu w świetlicy wiejskiej dla wszystkich uczestników zawodów czekał gorący posiłek.

KOMUNIKAT - kliknij

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Uczcili pamięć poległych partyzantów AK w Dąbrach- Rzepiennik Strzyżewski

Jak co roku 14 października 2018 r. w miejscowości Rzepiennik Strzyżewski w przysiółku Dąbry, w pow. tarnowskim, odbyła się z okazji 74. Rocznicy Akcji ,,Burza” i tragicznej śmierci oddziału REGINA II, Batalionu ,,Barbara” 16 Pułku Piechoty Armii Krajowej uroczystość patriotyczno - religijna upamiętniająca poległych partyzantów.
Na cmentarzu wojskowym, wśród 18 mogił poległych partyzantów w dniu 17.10.1944 r. w walce z hitlerowskim najeźdźcą o wolność ojczyzny, odprawiona została Msza Św. Uczestniczyli kombatanci, władze wojewódzkie, powiatowe i samorządowe, harcerze, uczniowie, oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy z różnych miejscowości m.in. delegacja z Sękowej, która oddała hołd poległym partyzantom.

Na cmentarzu został przeprowadzony Apel Poległych, podczas czytania nazwisk poległych partyzantów, harcerze trzymający wartę przy grobie składali symboliczną różę.

Po uroczystościach na cmentarzu, odbył się przemarsz pod pomnik partyzantów, gdzie złożono wieńce i wiązanki kwiatów.
Następnie wójt gminy Marek Karaś zaprosił wszystkich zgromadzonych do Gminnego Ośrodka Kultury w Rzepienniku Strzyżewskim na montaż słowno – muzyczny wykonaniu uczniów ze SP i z III kl gimn. z Rzepiennika Biskupiego.

,,To był czas ich próby i czas ich wielkości, Mają prawo, by im łopotał sztandar biało- czerwony. Mają prawo, by im szumiały polskie brzozy. Mają prawo, by ich przyjęła ta ziemia. Mają prawo do naszej czci.”

Tymi słowami rozpoczął się przygotowany przez dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Rzepienniku Biskupim montaż słowno-muzyczny z okazji kolejnej rocznicy wydarzeń, które miały miejsce z 17 października 1944r. w Dąbrach. Zarówno wiersze recytowane przez młodzież z klas gimnazjalnych, jak i piosenki wykonywane przez chór , przypominały o odwadze polskiego żołnierza i postawie miłości Ojczyzny. W programie artystycznym wspomniano również postać ś.p. pułkownika Jerzego Pertkiewicza, który od pamiętnych dni 1944 roku niestrudzenie przekazywał prawdę o tamtych wydarzeniach kolejnym pokoleniom, upamiętniając szlak bojowy I batalionu "Barbara".

Manifestacja patriotyczna w Dąbrach jak co roku gromadzi społeczność gminy. Dla uczniów wygasającego gimnazjum partyzanci AK polegli w Dąbrach są patronami szkoły. Z kolei Szkoła Podstawowa w Rzepienniku Biskupim sprawuje opiekę nad mogiłą żydowską. Dziś wszyscy: uczniowie, młodzież, nauczyciele i rodzice zgromadziliśmy się na cmentarzu partyzanckim w Dąbrach, pamiętając, że każda wojna była i jest dramatem człowieka, ale ta druga była niewyobrażalnym doświadczeniem świata i ludzkości. Znaczona krzyżami i ofiarną służbą polskiego żołnierza jest nie tylko doświadczeniem, podręcznikową przeszłością, ale i przestrogą dla przyszłych pokoleń.
Bohaterowie z Dąbrów stanowią dla nas wzór odwagi, poświęcenia i prawdziwego patriotyzmu. W takim patriotycznym duchu wychowujemy młode pokolenie.
Nad całością części artystycznej czuwali nauczyciele Szkoły Podstawowe w Rzepienniku Biskupim: Krystyna Markowicz i Marek Bąk, za co im serdecznie w Dniu ich Święta dziękujemy!!

Podniosła atmosfera oraz obecność świadków tych wydarzeń na pewno na długo zapadnie tag heuer replica w sercach i pamięci młodych ludzi, którzy swoją obecnością na uroczystości dali świadectwo przywiązania do takich wartości, jak Bóg, Honor i Ojczyzna

WARTO WIEDZIEĆ

W lecie 1944 r. na terenie Ziemi Tarnowskiej działał batalion partyzancki ,,Barbara” 16 pp A.K. W skład batalionu wchodziła 3 komp. Regina. Po bitwie pod Jamną 25.09.1944 r. została podzielona na dwa samodzielne oddziały. Odział ,,Regina II” dowodzony przez por. Zdzisława Bossowskiego ps. ,,Kajetan” przybył na nocleg 17 października 1944 r. do przysiółka Rzepiennika Strzyżewskiego - Dąbry. Gospodarz Gomółka nie chciał przyjąć na kwaterę partyzantów w obawie przed represjami niemieckimi, lecz zmęczeni żołnierze zajęli stodołę i bez posiłku położyli się spać.
... Wojsko śpi, warty czuwają, lecz znalazł się zdrajca, który znając tamtejsze ścieżki ominął ubezpieczenie, dotarł do Ciężkowic i za judaszowskie srebrniki wskazał Niemcom miejsce pobytu. Niemcy ściągnęli posiłki ze Staszkówki i z okolicy. Przyprowadzeni przez zdrajcę do Dąbrów o świcie, korzystając z osłony, jaką daje poranna mgła, ominęli posterunek wartowniczy i podeszli wprost pod stodołę, w której spali partyzanci. Niemcy otworzyli ogień, stodoła momentalnie stanęła w ogniu. Cała akcja trwała zaledwie 15 minut. Partyzanci próbowali się bronić, jednak przewaga Niemców oraz zaskoczenie zdecydowało o porażce oddziału Regina II.
... Gdy brakło już amunicji, pole walki zaległy ciała 18 poległych i 10 rannych partyzantów, ... Niemcy nakazali miejscowym ludziom wykopać w lesie, w miejscu bagnistym dół i tam powrzucać ciała poległych, zaś 10 pozostałych przy życiu załadowano do ciężarówek i po przesłuchaniu w Gestapo tarnowskim, pobycie w więzieniu w Tarnowie i Krakowie, wywieziono do obozu koncentracyjnego Gross - Rosen i tam ich stracono m.in. strzelec Rudolf Gucwa ps. „Baran".

Z relacji świadków wiemy, że Niemców podprowadził do miejsca postoju partyzantów właściciel stodoły Józef Gomułka. Na fakt zdrady wskazuje przede wszystkim sposób podejścia Niemców. Podejrzane również wydaje się to, że hitlerowcy nie spalili przeciwległego domu J. Gomułki oraz nie zastosowali wobec niego żadnych represji. Według relacji wielu osób J. Gomułkę dręczyły przed śmiercią sny i halucynacje. Miał wezwać 3 gospodarzy i wyznać, że to on zdradził partyzantów. Z oddziału liczącego 29 osób przeżyło jedynie 11 partyzantów. Jednak tym, którym udało się ujść z życiem trafiło do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen, z którego wrócił tylko strzelec Adam Jawor ps. “Jacek”
Z całego oddziału ocalał też jedynie ciężko ranny żołnierz z rozerwaną szczęką i przestrzelonym płucem, st. strzelecWojciech Wiktor ps. ‘Skałka".

W miejscu gdzie kiedyś stała stodoła dziś wznosi się drewniany krzyż oraz kamienny obelisk ufundowany przez X Tarnowską Drużynę Harcerek im. Partyzantów oddziału ‘Regina II’, na którym widnieje napis “Miejsce uświęcone krwią żołnierzy Armii Krajowej oddziału ‘Regina II’ poległym w walce o wolność Ojczyzny 17.X.1944 r.”

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ