Newsy:

znalezionych: 1385 na 277 stronach
« poprzednia -   34  35  36  37  38  39  40  41  42   - następna »

W 10 rocznicę - wspomnienia rekonstrukcyjne Wielkiej Wojny

Zaczęło się 11 lat temu w Gorlicach, przy cmentarzu wojennym numer 91.
W 2011 r. byliśmy już w Sękowej i tak co roku, na początku maja, organizowano tu kolejne rocznice Bitwy pod Gorlicami Wielkiej Wojny.

Niestety w tym roku po raz drugi XI edycja rekonstrukcji historycznej została odwołana, podyktowana trwającą pandemią. Mimo to, chcę jednak przybliżyć Państwu historię tych wydarzeń, na podstawie zdjęć. Rozpoczynam od 2011 r. tj. od pierwszej rekonstrukcji historycznej w Sękowej do 2019 r. w 106 rocznicę tych wydarzeń. To wydarzenie batalistyczne było zawsze bez względu na warunki pogodowe dużym wydarzeniem w naszym regionie.
W tym roku podobnie jak ysl bolsos imitacion w ubiegłym solidarnie przegrały wojska trzech cesarzy, a wygrał koronawirus!

Sękowianin kapral Filip Markowicz
żołnierz czterech wojen

Cofnijmy się w przeszłość o 122 lata. Jest ostatni rok XIX wieku, na południu dzisiejszej Polski a wówczas na terenie zaboru austro-węgierskiego w Galicji Zachodniej położona jest niewielka miejscowość Sękowa, licząca wówczas ponad 100 numerów gospodarstw. Znana była w tym czasie od ponad 50 lat z pierwszych kopanek i wydobycia ropy naftowej. To tu 10 października 1899 r. pod nr domu 99 przychodzi na świat nasz bohater – FILIP MARKOWICZ

Codzienność młodego chłopca upływała w biedzie a każdy dzień wypełniony był ciężką pracą na roli. Matka Maria małego siedmioletniego Filipka zapisuje do Szkoły Ludowej dwuklasowej mieszanej w Sękowej, gdzie kierownikiem szkoły jest Stanisław Dobrowolski a po przejściu na emeryturę Władysław Augustyn. W 1914 r. wybucha Wielka Wojna zwana później jako I wojna światowa. Władysław Augustyn pisze list do Senatora Władysława Długosza z datą 21 marca 1915 r. a oto fragment ,, Jutro zaś, według informacyi zaczerpniętej u pana Komisarza tutejszego Starostwa zostaną odprowadzeni do pobliskiej wsi Cietrzewiny ( 8 km od Sącza) i tam będą porozmieszczani między miejscową ludność”. Sękową opuściła także rodzina 15 letniego Filipa Markowicza. Do jednej z większych bitew dochodzi pod Gorlicami.

Walki pozycyjne pod Gorlicami trwały prawie pół roku, ale decydujące starcie rozpoczął niespodziewany atak wojsk niemieckich i austro-węgierskich 2 maja 1915 roku, został przerwany front rosyjski. Bitwa ta jest określana także jako „małe Verdun”. Bitwa pod Verdun odbyła się później od bitwy pod Gorlicami i zakończyła się właściwie klęską Państw Centralnych, zaś bitwa pod Gorlicami zwycięstwem armii niemieckiej i austro-węgierskiej. Bitwa gorlicka była przełomowym wydarzeniem na froncie austriacko-rosyjskim i złamała w znacznej mierze rosyjską inicjatywę zaczepną. Armia carska nigdy już nie zagroziła centrum monarchii austro-węgierskiej i nigdy nie zbliżyła się nawet do terenów Beskidu Niskiego.

W 1917 r. Filip Markowicz jako młodzieniec zostaje rekrutem armii austro-węgierskiej i po krótkim przeszkoleniu zostaje wysłany na front włoski. Jesienią 1917 roku przechodzi chrzest bojowy w bitwie pod Caporetto (dzisiejsza Słowenia) Ofensywa się powiodła, a Włosi zostali odrzuceni. Wojska niemieckie i austro-węgierskie zostały wycofane na front zachodni. Włosi stoczyli zwycięską dla siebie bitwę nad Piawą, zakończona 23 czerwca 1918 r. stanowiła symbol agonii monarchii Austro-Węgierskiej, wykazała jej słabość militarną i wewnętrzną. Była to ostatnia bitwa Filipa Markowicza. Po dwóch latach wojny szczęśliwie wraca do domu, do rodziny w Sękowej.

Ale długo miejsca nie zagrzał, jako ochotnik wstępuje w szeregi Wojska Polskiego do nowo formowanego 15 pułku piechoty Ziemi Bocheńskiej. Jest w I batalionie mjr Józefa Wolfa. W marcu 1919 r. starszy szeregowy Filip Markowicz bierze udział w wojnie polsko – ukraińskiej, pomaszerował na odsiecz Lwowa, zostaje ranny. 19 marca otrzymuje odznakę pamiątkową „Orlęta” i dyplom następującej treści – ,,Za działalność i wierną służbę ojczyźnie, ku pamięci przebytych bojów w obronie Lwowa i Kresów Wschodnich w r. 1918 -1919 odznakę honorową ,,ORLĘTA” nadaje Dowódca Armii ,,Wschód” gen. Tadeusz Rozwadowski. Następnie batalion bierze udział w walkach pod Sądową Wisznią, Drohobyczem, Schodnicą i dotarł do Synowódzka. W maju 1919 r. wyzwala Przemyślany, które były od 1 listopada 1918 pod administracją Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, od maja 1919 r. są pod tymczasową administracją Polski – odnotowano w książeczce wojskowej Filipa Markowicza.

W czerwcu przeszedł do natarcia i zdobył Olesko i Podhorce. W ciągu kilku najbliższych tygodni siły ukraińskie zostały zepchnięte do defensywy. Na przełomie lipca i sierpnia cała Galicja znalazła się pod panowaniem polskim. Przegrana spowodowała upadek nadziei ukraińskich na stworzenie własnego państwa. We wrześniu 1919 r. podpisano rozejm.
Od stycznia tego roku trwają także walki z bolszewikami, cały pułk naszego bohatera stacjonuje w Ogoliczach. Dochodzi do następnych bitew z bolszewikami, w marcu 1920 r. I batalion walczy o Słobodę Jakimowską. Po zaciętych walkach zepchnięto nieprzyjaciela do Berezyny. 25 kwietnia ruszyła polska ofensywa na Kijów. I batalion bronił Łojowa rozbijając stacjonujący tam oddział kawalerii wroga. 9 lipca pułk przetransportowany został do Pińska i na początku sierpnia walczył we Włodawie. 11 sierpnia Pułk został zawagonowany i przewieziony do Modlina. Już 16 sierpnia wyruszył na linię frontu, uderzył na Poniaty Wielkie i wyzwolił Pułtusk. Następnie opanował Białowieżę i Olszak. Do 29 sierpnia pułk oczyszczał z nieprzyjaciela teren północnego Mazowsza. Na początku września pułk przerzucony został transportem kolejowym do Chełma. Tam wszedł w skład 3 Armii gen. Władysława Sikorskiego. Wkrótce dochodzi do największej bitwy z bolszewikami. Po odparciu kontrataków, 15 pułk piechoty nacierał dalej i opanował Stepankowice, Ubrodowice i Moniatycze. Straty po obu stronach były znaczne. Walczy dalej z bolszewikami, wyzwala Hrebenne a następnie Dubno i wyrusza przez Łuck do Kowna. Później przewieziony został koleją do Jędrzejówki, a następnie obsadził linię graniczną w rejonie Juraciszki–Trąby.

15 pp. w dwuletniej wojnie z wrogami Polski, spotkał się z wysokim uznaniem Naczelnego Wodza, Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Pułk otrzymał najwyższe odznaczenie wojskowe, „Virtuti Militari” V klasy. Dzień 5 września zatwierdzono, jako datę święta pułkowego w rocznicę boju stoczonego w 1920 roku pod Stepankowicami.
W dniach od 19 do 21 sierpnia 1921 pułk przybył na stały postój do Dęblina. Starszy szeregowy Filip Markowicz po prawie 3 latach wojen polsko – ukraińskich i bolszewickich, wraca do rodzinnego domu w Sękowej. Jest wrzesień 1921 r.
Pracuje jako robotnik na kopalni nafty w Sękowej. Po dwóch latach w dniach od 8 kwietnia do 10 maja 1923 r. jest na szkole podoficerskiej 15 pp w Dęblinie. 17 czerwca 1925 r. Filip Markowicz mianowany został kapralem rezerwy – rozkaz 164/25

Zakłada rodzinę, żeni się z Anną z domu Tumidajska, córka Jana i Marii Tumidajskich. W 1925 r. przychodzi na świat pierwsze dziecko – syn Fryderyk. W tym samym roku rodzice Anny wyjeżdżają na stałe do Ameryki. Filip podejmuje decyzje w poszukiwaniu lepszej pracy. W 1928 r. wyjeżdża do Francji, zamieszkuje w Paryżu nad Sekwaną i pracuje przy budowie tuneli. W czerwcu 1930 r. do Francji wyjeżdża jego żona wraz z 5 letnim Fryderykiem, który uczęszcza tu do szkoły.
28 listopada 1931 r. Anna urodziła drugiego syna Tadeusza. Na zakończenie roku szkolnego Fryderyk otrzymał nagrodę i w sierpniu 1933 r. opuszczają Francję i zamieszkują w domu rodzinnym w Sękowej. W 1936 r. rodzina Markowiczów powiększyła się o trzecie dziecko, tym razem na świat przyszła córka, na chrzcie otrzymała imię Irena.

1 września 1939 r. rozpętała się II wojna światowa – największa wojna światowa w historii, trwająca do maja 1945 roku. Dla kaprala rez. Filipa Markowicza będzie to już czwarta wojna. W wieku 40 lat zostaje zmobilizowany do Gorlickiego Batalionu Obrony Narodowej – 2 kompania - dowódca por. Galiński Stanisław. Batalion rozpoczął wojnę w składzie 2 Brygady Górskiej. Na całej południowej granicy Polski toczą się krwawe walki.

1 września baon zamykał drogę na Gorlice w rejonie Gładyszowa. 5 września odparł pod Hańczową i Gładyszowem podjazdy niemiecko-słowackie. Przed świtem 7 września batalion wycofał się z Gładyszowa a następnie górskimi szlakami w rejon Folusza, a potem w rejon koncentracji w Krościenku Wyżnym koło Krosna, gdzie został rozbity. Resztki batalionów wycofały się o świcie 9 września na Sanok i Brzozów.

Machina niemieckiej potęgi nieubłaganie łamie opór słabo uzbrojonych polskich jednostek. Tylko chartem ducha Polacy przewyższają Niemców - niestety to za mało, aby powstrzymać wrogie czołgi, działa szturmowe, samoloty czy zmotoryzowaną piechotę .
Jakby tego było mało, do Polski 17 września 1939 r., wkraczają wojska sowieckie. Wielu żołnierzy przedostaje się na Węgry a potem do Francji by tam tworzyć nowe oddziały. Niektórzy na terenie Węgier zostali internowani i osadzeni w obozach m.in. Filip Markowicz przebywał w płn. części Węgier nad Dunajem w miejscowości Labatlan i tam przebywa do końca wojny, wraca 27 maja 1945 r. w dniu I Komunii św. swojej córki Ireny.

Zajmuje się gospodarstwem, zakłada przydomowy sad, pasiekę a pod koniec lat 50-tych z synami rozpoczyna budowę nowego murowanego domu mieszkalnego, w którym mieszka z żoną Anną i synem Tadeuszem aż do śmierci. W budowie pomagali teściowie Filipa, którzy mieszkali w Stanach Zjednoczonych.
Filip Markowicz nasz bohater zmarł 10.04.1987 r. w wieku 88 lat i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Sękowej.

Żegnaj Wielki Człowieku, odpoczywaj zasłużenie po trudnym i wspaniałym życiu!

Cześć Jego Pamięci!

PS

Powyższą historię opisałem na podstawie relacji wnuka Pana Wiesława Markowicza oraz na podstawie dostarczonych mi dokumentacji. Na podstawie tych materiałów zrealizowałem dokumentalny filmik o żołnierzu, mieszkańcu Sękowej, który walczył na czterech wojnach!

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
Pamiętaj, wywieś flagę!

2 maja będziemy obchodzić Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej – święto państwowe obchodzone w Polsce od 2004 roku.
3 maja świętować będziemy 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Zachęcam mieszkańców gminy Sękowa i nie tylko do wywieszenia na domach, balkonach i w oknach flagi narodowej. Zaakcentujmy tym sposobem nasz patriotyzm i poszanowanie naszej niepodległości, popularyzujmy wiedzę o polskiej tożsamości i o symbolach narodowych.

W 1919 r. kolory biały i czerwony uznano oficjalnie za polskie barwy narodowe. Obecnie kwestie Polskich barw narodowych reguluje Ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej: „Barwami Rzeczypospolitej Polskiej są kolory biały i czerwony, ułożone w dwóch poziomych, równoległych pasach tej samej szerokości, z których górny jest koloru białego, a dolny koloru czerwonego. Przy umieszczaniu barw Rzeczypospolitej Polskiej w układzie pionowym kolor biały umieszcza się po lewej stronie płaszczyzny oglądanej z przodu. Barwy Rzeczypospolitej Polskiej stanowią składniki flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej. Flagą państwową Rzeczypospolitej Polskiej jest prostokątny płat tkaniny o barwach Rzeczypospolitej Polskiej, umieszczony na maszcie”.

Zapraszam do wspólnego świętowania 230 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja - o godz. 10.30 w kościele parafialnym p.w. św. Józefa w Sękowej, odprawiona zostanie Msza św. w intencji Ojczyzny - zapraszamy!

Pascha na Łemkowszczyźnie 2021 - Woskresienije Christowo

Pascha - tak nazywana jest Wielkanoc przez prawosławnych i grekokatolików.
Zgodnie z przyjętym w Cerkwi kalendarzem juliańskim, święto to obchodzi się nieco później niż u katolików, choć czasami obchodzone jest razem.
Jest to dzień radosny, związany z początkiem wiosny, który mieszkańcy na ogół spędzają z rodziną. Ścisły post obowiązuje w Wielki Piątek i Wielką Sobotę. W Wielki Piątek w cerkwiach czytane są fragmenty Pisma Świętego przedstawiające Mękę Pańską.

W sobotę, podobnie jak w Kościele katolickim, następuje poświęcenie pokarmów. Prawosławni święcą jajka - symbol życia, a także wielkanocne baby i paschę, czyli potrawę z białego sera, utartego z masłem, żółtkami i bakaliami. W nocy z Wielkiej Soboty na Niedzielę Wielkanocną odbywają się nabożeństwa połączone z uroczystą procesją wokół świątyni. Wówczas wierni obchodzą cerkiew trzymając w rękach świece. Msza trwa kilka godzin.

Niedziela powinna zacząć się od radosnego bicia dzwonów, zwiastujących zmartwychwstanie Chrystusa. Należy wtedy złożyć bliskim życzenia z okazji Wielkanocy - trzykrotnie całując w policzek -słowami: "Christos Woskres" (z języka cerkiewno-słowiańskiego - Chrystus Zmartwychwstał), na co odpowiada się "Woistinu Woskres" (Zaprawdę Zmartwychwstał). Wierni obdarowują się wówczas kolorowymi pisankami, a także innymi drobnymi prezentami, mającymi sprzyjać szczęściu.

Według Prawosławnych dobry gospodarz na Wielkanoc ma zadbać o to, aby stół prezentował się uroczyście, a jedzenie było smaczne. Dawniej w dniu Paschy podawało się pieczone jagnię, szynkę lub cielęcinę. Obecnie rodzaj potraw ma już mniejsze znaczenie, choć nadal nie przygotowuje się przy tym święcie dań z ryb. Wszystkie serwowane potrawy muszą kojarzyć się z urodzajem.

W Poniedziałek Wielkanocny w Cerkwi odbywa się obrzęd przygotowania krzyżma. Olej ten składa się około 50 olejków i wonnych ziół. Proces przygotowania krzyżma trwa trzy dni. Przeprowadza się go tylko w czasie Wielkiego Tygodnia. Krzyżmo jest potem używane do namaszczenia podczas chrztu i konsekracji ołtarzy.

Na terenie gminy Sękowa ponad tysiąc mieszkańców jest wyznania prawosławnego i greckokatolickiego. Dla łemków jest to najważniejsze święto w roku, bardzo pięknie śpiewają ,,Święto świąt i uroczystość uroczystości"

PS

Христос Воскрес! "Світло в темряві світить, і темря ва не обгорнула його, щоб повірили всі, що Він - Світло правдиве яке просвітлює кожну людину, що приходить на світ" Ів. (1,5,7 і 9)
Веселого, Здорового і Щасливого Празника Пасхи цілому світу бажаєт - Alexander Gucwa

Chrystus Zmartwychwstał "Światłość w ciemności świeci, i ciemność nie pochłonęła go, aby wszyscy uwierzyli, że On jest Światłością prawdziwą, jaka oświeca każdego człowieka, który przychodzi na świat"
Wesołych, Zdrowych i Szczęśliwych Świąt Wielkanocnych całemu światu życzy Alexander Gucwa.

Z OKAZJI ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY,

Wszystkim grekokatolikom i prawoslawnym życzę dużo zdrowia, pogody ducha i miłości.

Niech ten czas będzie pełen życzliwości i wiosennego słońca!!!

Życzy właściciel tego portalu Aleksander Gucwa

14 kwietnia Święto Chrztu Polski

Dnia 22 lutego 2019 roku Sejm RP ustanowił dzień 14 kwietnia Świętem Chrztu Polski. Dzień 14 kwietnia 966 roku jest niewątpliwie najważniejszą datą w historii naszej ojczyzny i Kościoła w Polsce.
Zgodnie z tradycją, chrzest władcy Polan odbył się najpewniej w Wielką Sobotę, 14 kwietnia 966 roku. I to wtedy też narodziła się Polska. Narodziła się z wód chrzcielnych do nowego, chrześcijańskiego życia. Narodziła się dla świata, wychodząc z epoki przedhistorycznej i wkraczając na arenę dziejów Europy. Narodziła się dla siebie, jako wspólnota narodowa i polityczna, bowiem przyjęcie chrztu w obrządku łacińskim określiło naszą polską tożsamość. Odtąd zaczęliśmy o sobie samych myśleć i mówić: my, Polacy.

To nie tylko podkreśli wagę tego święta w naszej ojczyźnie, ale też w trudnym czasie pandemii koronawirusa nie pozwoli zapomnieć o naszych chrześcijańskich korzeniach. Święto to obchodzone jest w Polsce dopiero po raz trzeci, dlatego nie jest ono jeszcze powszechnie przyjęte przez polskie społeczeństwo.

Zapraszamy do świętowania Chrztu Polski przez wywieszenie flagi.