Pamiętamy! – 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
W czwartek - 1 sierpnia br. punktualnie o godzinie ,,W” - 17.00, nadany został przez OSP Sękowa, sygnał alarmowy (ciągły sygnał akustyczny trwający 1 minutę) by w ten sposób symbolicznie uhonorować poświęcenie i walki żołnierzy Armii Krajowej w Warszawie. Przy akompaniamencie gitary wszyscy uczestnicy zaśpiewali kilka piosenek powstańczych, zapalono kolorowe race. W ten sposób w małej miejscowości oddano cześć i honor poległym powstańcom, upamiętniając największy zryw w okupowanej Europie. Zrzuty zaopatrzenia dla Powstańców, dokonywane przez lotnictwo zachodnich aliantów w tym polskich lotników z 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia (załoga dowódcy ppor. pil. Kazimierza Widackiego zginęła w Banicy 27/28. 08.1944 r.) Wobec braku żywności i wody, 2 października 1944 roku, po 63 dniach bohaterskiej epopei, dowództwo AK było zmuszone podpisać akt „zaprzestania walk w Warszawie”. Do niewoli poszło ok. 17 tys. powstańców, ok. 18 tys. poległo. Straty wśród ludności cywilnej szacowane są od 150 do 200 tys. osób. Po kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.
|
XXXXII Łemkowska Watra rozpoczęła się w Zdyni koło Gorlic
|
Budowa wieży widokowej na Łysuli dobiega końca.
Powoli dobiegają końca prace związane z postawieniem wieży widokowej na Łysuli w Dominikowicach.
Przed wejściem na wieżę postawione są bramki, które będą liczyć, ile osób jest w danej chwili na tarasie widokowym. Jednocześnie może na nim przebywać 80 osób. Od pracowników dowiedziałem się ze na szczyt wieży prowadzi 162 schodki i że oficjalne otwarcie wieży widokowej ma nastąpić pod koniec lipca 2024 r.
|
W Regietowie Wakacyjne Spotkanie z Operą ”O SOLE MIO”
Lipiec w Stadninie Koni Huculskich „Gładyszów” w Regietowie kojarzy się tylko z jednym - ze spotkaniem z operą. Opera w stadninie koni w Regietowie stała się jednym z najważniejszych punktów każdych wakacji. I tak było wczoraj, 6 lipca 2024 r. o godz. 21.00, odbyła się Wielka Gala Operowo-Operetkowa w stylu włoskim„O Sole Mio”. Artyści wykonali wiele pięknych utworów z różnych oper i operetek. Podczas koncertu pojawiły się elementy baletu, artyści zostali dowiezieni na scenę bryczkami w towarzystwie koni huculskich. To już czternaste spotkanie z operą i operetką , która przyciąga z roku na rok coraz to więcej osób. Jest to na tyle niecodzienne wydarzenie że tego typu widowiska na terenie Beskidu Niskiego nie odbywają się często. W te lipcowe dni do Regietowa przyjeżdża liczna widownia, aby podziwiać artystów scen operowych z kraju i za granicy. Organizatorom dopisała piękna pogoda, było to o tyle ważne, że przecież zarówno scena jak i miejsca dla widowni ustawione są pod gołym niebem w późnych godzinach wieczornych, co dodaje niepowtarzalnego klimatu. Zostaliśmy docenieni przez oceniających wnioski i otrzymaliśmy 60 tysięcy złotych dofinansowania - mówi Czesława Siuta, prezes Stowarzyszenia Hucuł przy Stadninie Koni Huculskich. - Tegoroczne spotkanie z operą zaplanowaliśmy nie jako spektakl, ale w lżejszej formie koncertu - opowiada.
|
XI ,,Dni Bobowej z Kulturą Żydowską SZALOM 2024 ”
W niedzielę 23 czerwca 2024 r. o godz.17.00 w nowo wybudowanym Miejskim Centrum Kultury w Bobowej, odbyły się po raz jedenasty ,,Dni Bobowej z Kulturą Żydowską SZALOM”. Kultura żydowska jest częścią historii Bobowej. Żydzi przybyli tu w 1732 roku, których sprowadził Michał Jaworski, ówczesny właściciel miasta, aby podźwignąć z upadku handel. Trzy dekady później w Bobowej mieszkały już 44 żydowskie rodziny. Przez wiele lat stanowili niemal połowę mieszkańców miasta, a miejscowość była jednym z największych ośrodków chasydyzmu. Dynastia miejscowych cadyków, zapoczątkowana przez Szlomo Halberstama istnieje do dziś i ma licznych zwolenników m.in. w Nowym Jorku i Londynie. Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie Gryf we współpracy z Urzędem Miejskim w Bobowej i przy wsparciu Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa. Od wczesnych godzin popołudniowych otwarty był bobowski kirkut, który można było zwiedzać aż do zmroku oraz Bobowska Synagoga, a wszystko to zaczęło się w 2013 roku. Wówczas to Stowarzyszenie Gryf razem z gminą Bobowa postanowiło zorganizować rekonstrukcję wesela córki Bencjona Halberstama - Nechamy Goldy z Mojżeszem Stemplem - synem właściciela hoteli z Krakowa
- To wesele odbyło się w 1931 roku. Za mąż wychodziła wtedy córka naszego sławnego rabina. Ten urządził jej bardzo huczne wesele - przypomniał Lucjan Broniek, prezes Stowarzyszenia Gryf. - Właśnie w 2013 roku zrobiliśmy tę inscenizację razem z Teatrem Solskiego z Tarnowa. Wynajęliśmy pociąg retro, który przyjechał do Bobowej. Spodziewaliśmy się ludzi, ale nie spodziewaliśmy się takich tłumów. Wesele odbyło się przed synagogą. Nie chcieliśmy na tym poprzestać. Wymyśliliśmy więc Dni Bobowej z Kulturą Żydowską Szalom, które funkcjonują do dzisiaj - mówił prezes. - Aby podtrzymywać tę tradycję, w Bobowej organizowane są Dni Bobowej z Kulturą Żydowską Szalom. Właśnie dzięki takim inicjatywom każdy ma możliwość poznania kultury żydowskiej, skosztowania specjałów kuchni żydowskiej, czy też zwiedzenia cmentarza żydowskiego - mówił burmistrz. - Wymiana doświadczeń kulturowych i poznawania kultury innych społeczności i narodów jest istotna w budowaniu społeczeństwa. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby szanować inne kultury i wsłuchiwać się w ich przekaz społeczny. Dzisiaj mieliśmy okazję zobaczyć inscenizację ślubu i wesela żydowskiego. Dla wielu z nas było to nowe doświadczenie, które można określić jako dotknięcie czegoś nieodkrytego, czegoś, co budzi ciekawość, a nie jednokrotnie zafascynowanie - dodał burmistrz Bobowej.
|